Nowe ustalenia ws. tragicznych turbulencji. Liczba rannych rośnie
Do ponad 70 osób wzrosła liczba osób rannych w wyniku silnych turbulencji podczas lotu z Londynu do Singapuru - podaje agencja AFP. Obrażenia sześciu z nich uważane są za ciężkie - mają płynąć doniesienia ze szpitala, do którego zostali przewiezieni poszkodowani.
We wtorek doszło do awaryjnego lądowania w Bangkoku samolotu linii lotniczych Singapore Airlines. To skutki turbulencji na pokładzie maszyny, która leciała z Londynu do Singapuru. Na pokładzie Boeinga 777 było 211 pasażerów i 18 członków załogi.
Linie poinformowały o śmierci jednej osoby w oświadczeniu, przekazując również kondolencje rodzinie zmarłemu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Turbulencje doprowadziły do śmierci pasażera
Liczba osób rannych w wyniku turbulencji podczas lotu Singapore Airlines z Londynu do Singapuru przekroczyła 70 osób – podaje AFP, powołując się na szpital w Bangkoku, do którego zabrano rannych pasażerów.
"Szpital podał, że na leczenie skierowano ogółem 71 osób, sześć z nich zostało ciężko rannych" – podaje agencja.
Na filmie opublikowanym przez lotnisko w Bangkoku można zobaczyć kawalkadę karetek zmierzających w kierunku samolotu. "Naszym priorytetem jest zapewnienie wszelkiej możliwej pomocy wszystkim pasażerom i załodze" - podały Singapore Airlines.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężna mgła i setki ratowników. Nagranie z poszukiwań prezydenta Iranu
Według danych portalu FlightRadar24 samolot w przeciągu trzech minut obniżył lot z 37 tys. (ponad 11 km) do 31 tys. stóp (ok. 9,5 km) - podaje agencja AP. Przez niecałe 10 minut maszyna pozostawała na tej wysokości, po czym znów gwałtownie obniżyła lot. Niecałe pół godziny później samolot wylądował w Bangkoku