Awarie po czwartkowych burzach zostały usunięte
W nocy z czwartku na piątek usunięte
zostały ostatnie awarie energetyczne spowodowane nawałnicą nad
województwem podlaskim - poinformował rzecznik ZEB
Dystrybucja w Białymstoku Andrzej Piekarski.
W czasie największego natężenia burzy bez prądu było 12 tys. gospodarstw.
W nocy energetycy mieli do usunięcia awarie obejmujące 60 stacji transformatorowych, co według ich wyliczeń oznacza, że prądu nie miało jeszcze ok. 1,5 tys. odbiorców. W piątek została do naprawy tylko jedna stacja w okolicach Grajewa, która została uszkodzona od uderzenia pioruna.
W związku z gwałtownymi burzami i intensywnym deszczem, podlascy strażacy interweniowali w czwartek ponad 40 razy, z czego połowa zdarzeń dotyczyła Białegostoku. Były to przede wszystkim wyjazdy do wypompowywania wody z zalanych piwnic, w tym także ze sklepów oraz pomieszczeń w szpitalu klinicznym.
Meteorolodzy przestrzegają, że w regionie burze możliwe są do niedzieli.