Awaria oczyszczalni "Czajki". Ścieki nie płyną już do Wisły
Ścieki z lewobrzeżnej Warszawy od sobotniego popołudnia płyną już naprawionym rurociągiem pod dnem Wisły. Nieczystości przekierowano do głównego kolektora.
Prace polegające na skierowaniu ścieków do głównego kolektora prowadzono od piątku po godz. 23. - Uczestniczyło w nich 50 osób. Łączna waga wszystkich elementów instalacji awaryjnego bypassa znajdującego się w zrzutni, które usunięto w nocy z piątku na sobotę, wynosiła ponad 21 ton - poinformował Polsat News Sergiusz Kieruzel, rzecznik prasowy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Podczas prac nieczystości musiały być zrzucane do Wisły.
W przyszłym tygodniu będą usuwane kolejne elementy tymczasowego rurociągu. Wojsko już przygotowuje się do rozebrania tymczasowego mostu pontonowego. Ostatnim etapem demontażu instalacji będzie rozbiórka dwóch kilometrów rurociągu naziemnego i czerpni.
"Łącznie w całej akcji budowy i utrzymania awaryjnego rurociągu zaangażowanych było ponad 500 osób, w tym 200 żołnierzy. W czasie funkcjonowania unikatowego w skali światowej dwukilometrowego baypassa, umiejscowionego na moście pontonowym, udało się przepompować 14 mln m sześć. nieoczyszczonych ścieków" - informują w komunikacie Wody Polskie.
Naprawa kosztowała do tej pory niemal 40 mln zł.
Do awarii dwóch kolektorów odprowadzających ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do leżącej na prawym brzegu oczyszczalni "Czajka" doszło w sierpniu. Zanim został uruchomiony rurociąg awaryjny na moście pontonowym, nieczystości były zrzucane do Wisły. Postępowanie ws. awarii prowadzi prokuratura.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl