Trwa przełączanie kolektorów w "Czajce". "Wszystko zgodnie z planem"
Trwa proces przełączania kolektorów w warszawskiej oczyszczalni ścieków "Czajka". Po jego zakończeniu ścieki z lewobrzeżnej części stolicy trafią do oczyszczalni naprawionym kolektorem. Wówczas rozpocznie się demontaż instalacji awaryjnej.
16.11.2019 | aktual.: 16.11.2019 07:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak informuje Sergiusz Kieruzel z Wód Polskich, operacja zgodnie z harmonogramem zostanie zakończona w nocy z soboty na niedzielę. W trakcie prac będzie prowadzony zrzut ścieków do rzeki. Jak podkreśla Kieruzel, termin operacji został wytyczony nieprzypadkowo, gdyż w tym czasie z lewobrzeżnej części stolicy płynie najmniejsza ilość ścieków w ciągu tygodnia.
W pracach bierze udział 50 osób. Części instalacji zostaną rozspawane, rozkręcone i wyciągnięte w elementach z komory rozprężnej. Prace będą prowadzone etapami, z uwagi na konieczność wywietrzenia instalacji z metanu i siarkowodoru – gazów, które powstają przy tłoczeniu ścieków.
- Wszystko idzie zgodnie z planem. W ciągu kilkunastu godzin powinniśmy osiągnąć pełną funkcjonalność systemu i przywrócić tłoczenie ścieków pod Wisłą - zapewnia Sergiusz Kieruzel.
Demontaż zapasowych rurociągów rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Rozebrany zostanie również most pontonowy, na którym położono instalację. W pracach wezmą udział Wojska Inżynieryjne.
Przypomnijmy, do awarii w stołecznej oczyszczalni ścieków "Czajka" doszło pod koniec sierpnia tego roku. W efekcie nieczystości były zrzucane do Wisły. W reakcji na awarię premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o budowie tymczasowego rurociągu, którym ścieki są przepompowywane. Od tego czasu bypassem przepłynęło 13 mln metrów sześciennych nieczystości. Według szacunków, koszt naprawy przekroczy 39 mln złotych.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl