Awaria karuzeli w USA. Pół godziny wisieli głową w dół
Pechową przejażdżkę odbyło 28 osób na karuzeli w parku rozrywki w Portland w stanie Oregon. Jedno z urządzeń odmówiło posłuszeństwa i nagle się zatrzymało. Stało się to akurat wtedy, gdy użytkownicy znaleźli się w najgorszej z możliwych pozycji.
17.06.2024 | aktual.: 17.06.2024 13:37
Rozrywkowa karuzela o nazwie Atmosfear w Oaks Park w Portland nagle wstrzymała bieg. Wydarzyło się to akurat wtedy, gdy pasażerowie zwisali na siedzeniach do góry nogami.
Ta faza pracy maszyny z parku rozrywki w założeniu trwa tylko chwilę. Obracające się siedzenia szybko wracają do normalnej pozycji. Tym razem niekomfortową sytuację zwolennicy mocnych wrażeń musieli wytrzymać przez pół godziny.
Awaria karuzeli w amerykańskim parku rozrywki. Zawiśli głowami w dół
Awaria karuzeli miała miejsce w piątkowe popołudnie. Miejsca na siedzeniach karuzeli były niemal całkowicie wykupione. Co ciekawe, stało się to akurat po konserwacyjnej przerwie w pracy urządzenia, po której powinno ono działać bez zarzutu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak podaje "NYP", uczestnicy feralnej przejażdżki bali się o swoje życie. Choć ich męczarnia trwała tylko pół godziny, dla nich trwało to całe wieki. - Nie sądziłam, że przeżyję" - powiedziała jedna z kobiet, której przyszło przejść tę gehennę.
Ludzie czekali na interwencję, cały czas wisząc głowami w dół. Inżynierowie parku, nie mogąc znaleźć przyczyny awarii i szybkiego sposobu na wyjście z opresji wezwali na pomoc straż pożarną.
Około godziny 15.25 urządzenie zostało ręcznie opuszczone, a wszyscy pasażerowie zostali bezpiecznie wyprowadzeni - podali przedstawiciele lokalnej straży. Jedna osoba z istniejącymi wcześniej schorzeniami została zabrana do lokalnego szpitala "ze względu na zachowanie szczególnej ostrożności" - poinformowało kierownictwo Oaks Park w Portland.
Przeczytaj również: Dramatyczna akcja na peronie. 10-latek wysiadł bez rodziców
Źródło: "New York Post"