Awantura z posłem w Opolu. Prokuratura zajmuje się sprawą rozbitej bramki
Prokuratura wszczęła dochodzenie ws. zniszczenia bramki w urzędzie w Opolu. Doszło do tego w trakcie awantury wszczętej przez posła Janusza Sanockiego. Jeśli śledczy stwierdzą, że doszło do przestępstwa, polityk może zostać pozbawiony immunitetu.
- Dyrektor Urzędu Wojewódzkiego w Opolu złożyła w prokuraturze wniosek o ściganie posła za zniszczenie mienia urzędu. Wartość szkody oszacowano na około cztery tysiące złotych - powiedział w rozmowie z TVN24 Wrocław Stanisław Bar z Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Niezrzeszony poseł Janusz Sanocki chciał wejść do delegatury Krajowego Biura Wyborczego mieszczącej się w budynku opolskiego urzędu wojewódzkiego.
Podczas próby wylegitymowania polityka doszło do awantury. Janusz Sanocki rozbił szklaną barierkę. Posła siłą wyprowadzili na zewnątrz policjanci.
Prokuratura wszczęła w tej sprawie dochodzenie. - Jeśli okaże się, że doszło do przestępstwa, zostanie sporządzony wniosek o uchylenie immunitetu poselskiego. Wszystko zależy od ustaleń dochodzenia - podkreślił Bar.
Polityk już zadeklarował, że jest skłonny zapłacić za naprawę "zakichanej bramki". Zaznaczył jednak że jego działanie było proobywatelskie - bo zabezpieczenie to wymysł wojewody, który godzi w prawa Polaków.
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl