Awantura w TVP. "Śmiech mnie ogarnia"
W poniedziałkowym wydaniu "Gościa Wiadomości" na antenie TVP Info po raz kolejny doszło do ostrej wymiany zdań między przedstawicielem Prawa i Sprawiedliwości i Koalicji Obywatelskiej. Tym razem poszło o plany zmian w unijnych traktatach oraz politykę migracyjną. - Śmiech mnie ogarnia. Pan raczy kpić - mówił Radosław Fogiel (PiS), słysząc słowa wypowiadane przez Arkadiusza Myrchę (KO).
O zmianach w traktatach UE Parlament Europejski ma rozmawiać w środę. Pod głosowanie ma zostać poddana m.in. propozycja likwidacji prawa weta w 65 przypadkach, ustanowienia euro "obowiązkową walutą", odchudzenia składu Komisji Europejskiej czy tzw. autonomii strategicznej.
O te plany zmian w funkcjonowaniu Wspólnoty spytała polityków Edyta Lewandowska. - Po co zmieniać traktaty, jeśli Unia działa dobrze? - zastanawiała się pracownica TVP.
- Doceniam, że TVP ocenia, że Unia Europejska działa dobrze - zareagował Myrcha. - Ja tego tak nie oceniam. Nie mam kompetencji. To są opinie ekspertów, profesorów - odpowiedziała mu Lewandowska.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj też: incydent na polsko-białoruskiej granicy. Ranny imigrant ściągnięty zza płotu
Dalej Myrcha oświadczył, że Koalicja Obywatelska nie popiera zmian w traktatach UE, jakie mają być omawiane w tym tygodniu. - To nie jest nasz postulat. Ja nie widzę powodów, żeby zmieniać traktaty - podkreślił polityk.
Radosław Fogiel (PiS) ocenił, że już traktaty UE w swoim obecnym kształcie nie zawsze są przestrzegane. - Mamy do czynienia z próbą uzurpacji kolejnych kompetencji przez Komisję Europejską czy tez przez dość kreatywne orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE.
Według posła PiS, Unia wbrew traktom "próbuje przepchnąć pakt migracyjny".
Ostry spór o migrację. "Pół Europy o tym mówi"
Na te słowa zareagował poseł Myrcha (KO). - Pani redaktor pozwoli, że się odniosę do wystąpienia mojego kolegi, który przywołał pakt migracyjny jako przykład "forsowania na siłę". Od dobrych sześciu lat to przedstawiciel ministra spraw zagranicznych bierze udział w pracach nad tym paktem, więc to nie jest tak, że nagle ktoś z szuflady wyciągnął dokumenty i każe komuś nad nimi głosować - tłumaczył.
Według niego, rząd Prawa i Sprawiedliwości zaczął dopiero teraz głośno protestować przeciwko tym rozwiązaniom, ponieważ nie jest zadowolony z ich finalnego kształtu. - To jest wina tego negocjatora, który ze strony rządu brał udział w tych pracach - ocenił Myrcha.
Jego zdaniem rząd PiS jest współodpowiedzialny za powstanie w UE kryzysu migracyjnego. Przypomniał w tym kontekście aferę wizową. - Pół Europy o tym mówi, że przez granice Polski setki tysięcy nielegalnych migrantów dostało się do UE - mówił poseł KO.
Fogiel w obronie powtórzył argument obozu władzy, że do nieprawidłowości przy wydawaniu wiz doszło w 268 przypadkach.
Myrcha zapewnił z kolei, że PO jest przeciwko "elementom przymusowej relokacji".
- Pusty śmiech mnie ogarnia, bo ja nawet byłbym skłonny uwierzyć, że pan poseł ma dobre intencje, gdyby nie jeden drobny fakt (…) za czasów rządów PO-PSL Cezary Tomczyk, ówczesny rzecznik rządu mówił, że "Polska jest gotowa na każdą liczbę migrantów" - oświadczył Fogiel.
Myrcha przekonywał, że za rządów PO w Polsce nie pojawił się ani jeden nielegalny migrant. Zarzucił władzy PiS, że płot zbudowany na granicy z Białorusią jest nieszczelny.
- To jest element propagandy Łukaszenki, który pan łyka jak młody pelikan - oświadczył w odpowiedzi Fogiel.
Kłótnię w studiu musiała przerwać prowadząca. - Szanowni panowie, kampania wyborcza się zakończyła - interweniowała Lewandowska. Następnie przeszła do kolejnego tematu.
Przeczytaj też:
Źródło: TVP