Awantura w Niemczech. Gdzie jest wspólnik mordercy Polaka?
Komisja śledcza Bundestagu zajmująca się wyjaśnieniem tła zamachu na jarmark świąteczny w Berlinie chce przesłuchać domniemanego wspólnika zamachowca. MSW twierdzi, że nie zna miejsca jego pobytu. Anis Amri zabił polskiego kierowcę i 11 innych osób.
Chodzi o wydalonego 1 lutego 2017 do Tunezji Bilala Ben Ammara. Dzień przed zamachem, czyli 18 grudnia terrorysta Anis Amri zjadł z nim kolację.
Szef MSW Horst Seehofer oświadczył na konferencji prasowej w czwartek (28.02.2019), że mimo starań niemieckie władze nie mają informacji na temat miejsca jego pobytu.
Na pytanie, czy deportacja Ben Ammara nie była przedwczesna, polityk odpowiedział, że ostatecznie może to wyjaśnić tylko komisja śledcza. Dodał, że ówczesna decyzja o deportację była jednak zrozumiała, ponieważ nie udało się udowodnić Ben Ammari'emu współudziału w zamachu, a jednocześnie uważany był za osobę niebezpieczną.
Czytaj więcej:
W niemieckiej prasie pojawiały się spekulacje, że Ben Ammar mógł być współpracownikiem służb specjalnych.
19 grudnia 2016 Tunezyjczyk Anis Amri dokonał zamachu na jarmark świąteczny w Berlinie. W jego wyniku zginęło 12 osób, w tym zamordowany wcześniej polski kierowca, którego ciężarówka posłużyła do dokonania zamachu. Amri został później zastrzelony przez policję we Włoszech.