Awantura po ruchu Manowskiej. Duda zabrał głos

- Wszystko dzieje się zgodnie z obowiązującymi przepisami, zarówno działania, które podejmuje I prezes SN, jak również te ramy, w których ja działam jako prezydent - powiedział w środę prezydent Andrzej Duda pytany o sytuację w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego, gdzie doszło do zamieszania.

Posiedzenie Rady ds. Samorz?du Terytorialnego Narodowej Rady Rozwoju
Fot. Pawel Wodzynski/East News, 01.09.2024. Wielun. 85. rocznica wybuchy II wojny swiatowej. Posiedzenie Rady ds. Samorzadu Terytorialnego Narodowej Rady Rozwoju na temat reparacji z tytulu strat, jakie Polska poniosla z powodu napasci Niemiec na Polske w 1939 r. oraz pozniejszej okupacji niemieckiej. Spotkanie z udzielem prezydenta Andrzeja Dudy (n/z) odbylo sie w Muzeum Ziemi Wielunskiej.
Pawel WodzynskiPrezydent ws. Izby Pracy SN: zarówno działania I prezes SN, jak i ramy, w których ja działam - zgodne z przepisami
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Pawel Wodzynski
Katarzyna Staszko

Podczas środowej konferencji prasowej prezydent został zapytany o sytuację w Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego. Kadencja dotychczasowego prezesa tej Izby Piotra Prusinowskiego - sędziego wyłonionego jeszcze przez KRS sprzed zmian w 2018 r. - upłynęła 2 września br.

Kandydaci na prezesa Izby Pracy dotychczas nie zostali wybrani. Prezes Prusinowski nie zwołał zgromadzenia sędziów w celu wyboru tych kandydatów. Zgodnie z przepisem, wprowadzonym do ustawy o SN w czasach rządów PiS, jeśli kandydaci na prezesa izby nie zostali wybrani zgodnie z zasadami, prezydent niezwłocznie powierza wykonywanie obowiązków prezesa tej izby wskazanemu przez siebie sędziemu SN, który w terminie tygodnia ma zwołać zgromadzenie sędziów tej izby. Akt powierzenia obowiązków musi być opatrzony kontrasygnatą premiera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najmłodsi członkowie UE. Ekspert: "Niezbędne uszczelnienie wschodniej flanki"

Stanowisko to objęła I prezes Sądu Najwyższego, co spowodowało stanowczą reakcję sędziów, a także polityków - premiera i ministra sprawiedliwości. Prezydent został zapytany, dlaczego "nie wyznaczył osoby do kierowania Izbą Pracy". W odpowiedzi Duda zapewnił, że "wszystko dzieje się zgodnie z obowiązującymi przepisami".

Duda "uspokaja"

- Zarówno działania, które podejmuje I prezes SN, jak również te ramy, w których ja działam jako Prezydent RP. Wszystko stanie się zgodnie z obowiązującymi procedurami. Uspokajam tutaj, proszę się nie niepokoić - mówił prezydent.

Wyraził nadzieję, że "sprawy związane z funkcjonowaniem SN, jak również poszczególnych izb w ramach SN, będą prowadzone w sposób właściwy przez właściwe osoby, które posiadają najlepsze kwalifikacje, wszelkie kwalifikacje ku temu, żeby takie mandaty sprawować".

I prezes SN z nagłą decyzją. Odmówili jej uznania

Wakat na stanowisku prezesa Izby Pracy Sądu Najwyższego pojawił się w poniedziałek w związku z zakończeniem kadencji piastującego tę funkcję sędziego Piotra Prusinowskiego. Ku zaskoczeniu sędziów, stanowisko to we wtorek zdecydowała się objąć pierwsza prezes Sądu Najwyższego - Małgorzata Manowska, choć po południu doszło do kolejnej zmiany.

Część sędziów SN kwestionowała taką interpretację przepisów - według nich izbą w tej sytuacji kieruje najstarszy stażem przewodniczący wydziału w tej izbie, czyli sędzia Dawid Miąsik.

"Wolta Manowskiej". Mocne słowa Tuska i Bodnara

Podczas wtorkowej popołudniowej konferencji prasowej premier Donald Tusk powiedział, że "sprawa jest jasna, będzie skierowanie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa" przez prezes Manowską.

- Jeśli realizacja przepisów ustawy jest przestępstwem to trudno, jestem na to przygotowana. Nie jest to pierwsze ani ostatnie postępowanie karne, którym mi grożono. Udźwignę to - mówiła we wtorek wieczorem Manowska w TV Republika odnosząc się do zapowiedzi premiera.

Również we wtorek wieczorem zaniepokojenie decyzjami I prezes SN wyraził szef MS Adam Bodnar, który oświadczył, że w myśl obowiązującego prawa Manowska "nie ma uprawnień do kierowania Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ani też nie posiada uprawnień do upoważnienia sędziego do wykonywania czynności związanych z organizacją i kierowaniem tą Izbą".

Ostatecznie, późnym popołudniem, doszło do kolejnej zmiany. I prezes SN zmieniła nieco decyzję. Manowska wyznaczyła sędziego Dawida Miąsika do wykonywania czynności związanych z kierowania izbą.

W środę portal oko.press zamieścił zaś oświadczenie sędziego Miąsika, który podkreślił, że od wtorku wykonuje funkcję prezesa Izby Pracy "wyłącznie na podstawie upoważnienia ustawowego". "Upoważnienie udzielone mi w zarządzeniu I prezes SN nie ma umocowania w ustawie o Sądzie Najwyższym" - dodał.

Źródło: PAP/WP

Wybrane dla Ciebie
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Ukraina apeluje do UE. Chce swobody w wydatkowaniu rosyjskich środków
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Zaskakujący gość u Nawrockiego. Wrzucił zdjęcie z prezydentem
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Kolejny napad we Francji. Ograbiono muzeum w Langres
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Trump: Putin chce końca wojny. Oto, co Rosja zrobiła ostatniej nocy
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Groźny wybuch w Głubczycach. Mężczyźni przynieśli do domu bomby
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Ekspert: Wojna w Ukrainie na rękę Trumpowi?
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Rosja prowadzi "fazę zero". Wskazano Polskę i Rumunię
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Daniel Martyniuk wolny. Francuska policja wypuściła syna gwiazdora
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Nowe odcinkowe pomiary prędkości na polskich drogach. Wiadomo, gdzie
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Sąd odrzuca wniosek Sebastiana M. "Chciałbym przeprosić"
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Zderzenie dwóch autobusów. Dziesiątki ofiar śmiertelnych w Ugandzie
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa
Były wiceszef CBA z zarzutami. Chodzi o aferę wokół Pegasusa