Awantura na studniówce. Powód zaskakuje
Studniówki kojarzą się uczniom i nauczycielom z dobrą zabawą. Jednak w przypadku balu dla przyszłych maturzystów w Kaliszu coś poszło nie tak. Pomiędzy uczniami doszło do kłótni o... papierosa. Na miejscu interweniować musiała policja.
O awanturze podczas studniówki poinformował "Super Express". Z ustaleń tabloidu wynika, że zabawa przyszłych maturzystów miała miejsce w klimatycznym zamku pod Ostrowem. Bawili się tam uczniowie jednego z liceów w Kaliszu.
Awantura na studniówce. Zaskakujący finał policyjnej interwencji
Studniówka odbywała się zgodnie z planem - był polonez, następnie huczne tańce, aż w pewnym momencie doszło do awantury pomiędzy uczniami. "Super Express", powołując się na nieoficjalne doniesienia, poinformował nawet o rzekomo poturbowanej nauczycielce.
Kłótnia pomiędzy uczniami wywoła reakcję pracowników lokalu, którzy wezwali policję, chcąc uniknąć awantury i zniszczenia wnętrza. Interwencję mundurowych potwierdziła Małgorzata Michaś z ostrowskiej policji. Jak się okazało, przyszli maturzyści pokłócili się o e-papierosa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Dostaliśmy zgłoszenie, że jedna z osób chciała zapalić, inna tego papierosa jej zabrała i na tym tle był konflikt - przekazała Małgorzata Michaś w rozmowie z "Super Expressem".
Gdy policjanci pojawili się na miejscu, uczniowie zaprzeczali, jakoby w lokalu miało dojść do jakiejkolwiek sprzeczki. Podkreślali też, że żaden z nich nie wzywał funkcjonariuszy. - Nie było mowy o tym, żeby jakikolwiek nauczyciel został poszkodowany, ani jakakolwiek inna osoba - dodała Michaś.
Ostatecznie policjanci odjechali spod lokalu i na tym sprawa się skończyła. Ich wizyta na miejscu sprawiła, że uczniowie LO z Kalisza będą mieć dodatkowy powód, by pamiętać o swojej studniówce.
źródło: Super Express
Czytaj także: