Media: Awantura na radzie PiS. Kaczyński starł się z Kamińskim

Podczas rady politycznej PiS doszło do konfliktu. Środowisko Mariusza Kamińskiego było przeciwne "hurtowemu" przyjęciu Republikanów Adama Bielana do PiS. Chodziło między innymi o Łukasza Mejzę.

Mariusz Kamiński i Jarosław Kaczyński
Mariusz Kamiński i Jarosław Kaczyński
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Adam Zygiel

W sobotę zebrała się rada polityczna w centrali PiS przy ulicy Nowogrodzkiej. Zgodnie z jedną z decyzji członkowie Partii Republikańskiej Adama Bielana zostali politykami Prawa i Sprawiedliwości, a sam Bielan znalazł się we władzach PiS.

- To zjednoczenie jest konsolidacją prawicowych sił patriotycznych, które dziś muszą przeciwstawić się ewidentnemu zamachowi na polską demokrację. Chodzi tu m.in. pluralizm medialny, a także inne zapowiedzi rządu - mówił Kaczyński.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Konflikt z Kaczyńskim

Jak wynika z ustaleń "Gazety Wyborczej", zjednoczenie nie przebiegało sprawnie. Doszło bowiem do konfliktu między Jarosławem Kaczyńskim, a Mariuszem Kamińskim i Maciejem Wąsikiem.

Były wiceszef MSWiA Wąsik nie chciał, by hurtowo przyjmować wszystkich Republikanów. Wskazywał, by zastanowić się m.in. nad Łukaszem Mejzą. Kaczyński miał odpowiedzieć, że rozumie zarzuty, "ale to jest polityka, a sprawa jest skomplikowana".

Kamiński miał wtedy stwierdzić, że może to dobrze, że PiS nie ma trzeciej kadencji, zarzucając "degrengoladę moralną". To oburzyło Kaczyńskiego, który przypomniał, że to Kamiński nadzorował służby i miał możliwość karania za przestępstwa.

Zdaniem niektórych rozmówców "GW", Kaczyńskiemu chodziło o Mejzę i wątpliwości dotyczące działalności jego firm. Inni interpretowali słowa prezesa PiS szerzej: jako pretensję, że służby za Kamińskiego np. nie wykryły afer rządów PO-PSL.

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (767)