"Aviator" i "Za wszelką cenę" od piątku w kinach

"Aviator" to tegoroczny faworyt konkursu Oscarów. Nominowany jest w 11 kategoriach. To z rozmachem zrealizowana biografia Howarda Hughesa - milionera, producenta filmowego, kobieciarza i pilota. Hughes w wieku 20 lat podjął decyzję, by odziedziczoną po ojcu fortunę przeznaczyć na film "Aniołowie piekieł" opowiadający o walkach powietrznych z czasów pierwszej wojny światowej. Opierając się systemowi obowiązującemu w Hollywood, jako producent niezależny postanowił zrobić film po swojemu. Zatrudnił brawurowych lotników kaskaderów, zaprojektował specjalne samoloty i podniósł budżet filmu do kolosalnych sum.

Sceny lotnicze w "Aviatorze" sfilmowane zostały z wielkim rozmachem. Zdaniem krytyków słabością filmu Scorsese jest sposób, w jaki reżyser pokazuje wątek rozwijającej się choroby psychicznej głównego bohatera. Hughes cierpi na manię prześladowczą, panicznie boi się bakterii. Mimo akcentowanych przez krytykę słabości i dłużyzn drugiej połowy filmu Leonardo DiCaprio, który gra główną rolę, jest nominowany do Oscara (najlepsza rola męska), a Martin Scorsese dostał nominację do tej nagrody dla najlepszego reżysera. W filmie grają m.in. Cate Blanchett, Kate Beckinsale.

"Za wszelką cenę" to kolejny z oscarowych faworytów (7 nominacji), który w piątek trafi na ekrany polskich kin. Film opowiada historię 30-letniej Maggie Fitzgerald (Hilary Swank), która próbuje osiągnąć sukces w kobiecym boksie zawodowym. Usiłuje dostać się pod opiekę uznanego trenera (w tej roli Clint Eastwood), co w końcu jej się udaje. Historia opowiadana przez Eastwooda rozwija się jednak inaczej niż w setkach innych filmów amerykańskich opartych na schemacie wytrwałej walki uwieńczonej sukcesem. Cena, którą Maggie zapłaci za zwycięstwa, okazuje się być bardzo wysoka. W filmie grają m.in. Hilary Swank, Clint Eastwood, Morgan Freeman.

"Vera Drake", kolejna piątkowa premiera w polskich kinach, także uczestniczy w oscarowej rywalizacji. Film został nominowany w trzech kategoriach. Jego akcja rozgrywa się w latach 50. w Londynie. Vera Drake wiedzie spokojne życie z mężem Stanem i dorastającymi dziećmi. Nie są rodziną zamożną, ale szczęśliwą. Vera jest sprzątaczką, Stan pracuje jako mechanik. Kochająca żona i matka ma jednak dodatkowe, tajemnicze zajęcie: pomaga młodym kobietom w aborcjach. Nie bierze pieniędzy, działa z chęci niesienia pomocy. W wyniku przerwania ciąży jedna z dziewczyn trafia do szpitala. Policja wszczyna dochodzenie, Vera trafia do aresztu.

Film wyreżyserował Mike Leigh, grają m.in. Imelda Staunton, Philip Davis i Peter Wight.

Także w piątek do polskich kin wchodzi "Elektra", amerykański dramat w reżyserii Roba Bowmana. Grają m.in. Jennifer Garner, Goran Visnjic i Kirsten Prout.