Autor wirusa w areszcie
Policja niemiecka poinformowała o aresztowaniu dwóch mężczyzn, podejrzanych o stworzenie groźnych wirusów komputerowych - tzw. robaka
"Sasser", wciąż grasującego po Internecie oraz tzw. trojana
"Phatbot".
08.05.2004 | aktual.: 08.05.2004 14:54
"Sasser"
18-latek został zatrzymany w piątek - poinformował rzecznik policji Dolnej Saksonii Frank Federau. Chłopak chodzi jeszcze do szkoły i mieszka z rodzicami. Jego nazwiska nie podano. "Jest programistą pierwszej wersji robaka" - powiedział Federau.
Rzecznik nie potrafił powiedzieć, jak policji udało się trafić na ślad autora "Sassera". Chłopaka zwolniono zaraz po aresztowaniu; czeka go proces.
Grasujący robak
Komputerowy robak "Sasser" grasuje po całym świecie już tydzień, od poprzedniej soboty. Według specjalistów, zaraził już ponad milion komputerów i zarazi kolejne miliony, zanim zostanie wytępiony. W wyniku jego ataku najbardziej ucierpieli "domowi" użytkownicy Internetu i niewielkie firmy. Stanowią oni 80 proc. ofiar "Sassera"
"Sasser" to robak komputerowy, czyli program, który powiela się samoczynnie w sieciach. W odróżnieniu od wielu innych wirusów i robaków, nie wyrządza szkody w atakowanych komputerach. Nie wymaga jednak otwarcia załącznika przesłanego e-mailem, żeby zainfekować komputer i rozsyłać się dalej, wystarczy mu samo podłączenie do Internetu.
Wykorzystując kolejną lukę - tzw. dziurę - w systemach operacyjnych Windows 2000, Windows Server 2003 i Windows XP, "Sasser" powoduje wielokrotne, samoczynne zamykanie się i ponowne uruchamianie komputera. Ogromnie przeciąża też Internet, nieustanie poszukując komputerów, które mógłby zaatakować.
Zaczął od Azji
"Sasser" najpierw zaatakował w Azji. W Europie wśród jego najbardziej spektakularnych ofiar znalazła się niemiecka poczta - zablokowanie 300 tys. komputerów uniemożliwiło wypłaty pieniędzy. Stanęły też komputery Komisji Europejskiej, linii lotniczych British Airways oraz brytyjskiej Agencji ds. Morskich i Straży Przybrzeżnej.
W USA na kilka godzin trzeba było zamknąć 500 szpitali w Nowym Orleanie. Kłopoty miała też służba zdrowia w Waszyngtonie.
Federau powiedział, że nie wiadomo na razie, czy zatrzymany 18- latek ma coś wspólnego także z kolejnymi wersjami "Sassera". Z domu 18-latka zabrano do badań wszystkie komputery. Policja podejrzewa, że twórcy kilku następnych wersji "Sassera" wprowadzili też do Internetu przed dwoma miesiącami jedną z odmian wirusa "Netsky". Wykazała to analiza kodów źródłowych.
"Phatbot"
Prokuratura w Badenii-Wirtembergii poinformowała natomiast o zatrzymaniu 21-letniego mężczyzny, podejrzewanego o stworzenie - wraz z innymi hakerami - tzw. trojana "Phatbot".
Trojan (nazwa nawiązuje do konia trojańskiego) instaluje się w zaatakowanym komputerze, oczywiście bez wiedzy użytkownika; może kraść dane (także hasła, kody dostępu itp.) rozsyłać spam, blokować inne komputery, zasypując je lawiną bezsensownych zapytań itp.
Na ślad jednego z twórców "Phatbota" Niemcy trafili dzięki sygnałom, otrzymanym od władz amerykańskich - poinformowała prokuratura.
Nie wiadomo na razie, czy istnieją bezpośrednie powiązania między autorami "Sassera" i "Phatbota"; są podejrzenia, że "Sasser" był dla "Phatbota" środkiem przenoszenia.