Australijski premier uczcił pamięć łowcy krokodyli
Premier Australii John Howard
przerwał obrady parlamentu i uczcił pamięć telewizyjnego
showmana z kanału Animal Planet, znanego łowcy krokodyli Steve'a
Irwina, który zginął od użądlenia płaszczki.
Był bezpretensjonalnym, jedynym w swoim rodzaju, niezwykłym Australijczykiem. Zasmuciła mnie wiadomość o jego śmierci. Opłakujemy jego stratę, jesteśmy zdruzgotani wiadomością o tragicznych okolicznościach, w których zginął - powiedział australijski premier, przekazując kondolencje rodzinie. Howard osobiście znał prezentera.
44-letni Irwin zginął, kiedy podczas podwodnej wyprawy z kamerą na Wielką Rafę, zaatakowała go ogończa - olbrzymia płaszczka z ogonem zakończonym żądłem. Australijczyk kręcił kolejny film dokumentalny.
Ogończe są zazwyczaj łagodne i atakują tylko w samoobronie.