Australian Open. Iga Świątek rozczarowana
Iga Świątek w niedzielę zakończyła singlowy występ w wielkoszlemowym Australian Open 2021. Wojciech Fibak pozytywnie ocenia start polskiej tenisistki w turnieju.
W czwartej rundzie Australian Open Iga Świątek grała z wiceliderką światowego rankingu, Simoną Halep. Polka do tej pory w Melbourne nie straciła nawet seta. Zmieniło się to dopiero w starciu z Rumunką.
W niedzielnej sesji wieczornej na Rod Laver Arena Iga Świątek spotkała się z aktualną wiceliderką rankingu WTA. Wcześniej obie tenisistki zmierzyły się na kortach ziemnych Rolanda Garrosa. W 2019 roku górą w Paryżu była Simona Halep, ale w sezonie 2020 Polka wzięła rewanż, a następnie wygrała wielkoszlemowe mistrzostwo. W Melbourne zaczęło się dobrze, ale to Halep zwyciężyła 3:6, 6:1, 6:4.
Australian Open 2021. Wojciech Fibak ocenia turniej z Polką
- Pierwszy set obie tenisistki grały genialnie. To był najwyższy poziom z obu stron. Rewelacyjny tenis. Mocne i precyzyjne uderzenia oraz znakomite poruszanie się obu tenisistek po korcie. Ten set mógł zostać wygrany zarówno przez Halep, jak i przez Igę. Zadecydował o tym siódmy gem. Wygrała go Polka i Rumunka jak gdyby się poddała - powiedział sportowefakty.wp.pl Wojciech Fibak.
Na to czekali ludzie z całej Polski. Stoki przeżywają oblężenie
W drugiej partii Świątek nie prezentowała już tenisa na wysokim poziomie. Pojawiły się niewymuszone błędy, z których Halep pewnie skorzystała. - Drugi set to zapaść Igi, a z drugiej strony spokojna, solidna gra i doświadczenie Halep - zauważył legendarny tenisista.
Fibak bardzo pozytywnie ocenia występ Świątek w Melbourne. - Możemy pogratulować Idze i jej sztabowi znakomitego występu w Australii. Zawsze wiadomo, że apetyty rosną. Gdyby nie było zwycięstwa we Francji, to ten występ w Australii byłby dla Igi sukcesem światowym - stwierdził.