Australia: dramat strażaków walczących z pożarami. Polacy pomagają

Pożary pochłaniają Australię. Z ogniem, który wydaje się nie do opanowania, walczy wielu strażaków ochotników. Oni sami też mogą liczyć na pomoc - mieszkańców terenów zmagających się z żywiołem. Wśród nich są Polacy, którzy gotują i udostępniają miejsca do spania.

Pożary w Australii wydają się nie do opanowania
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | DEAN LEWINS
Anna Kozińska

Polacy pomagali gasić pożary w Szwecji latem 2008. Teraz Australia, którą pochłania ogień, może na nich liczyć.

- Tutaj pożary są na powierzchni o wielkości Libanu czy nawet trzy razy większej. Mówię tu o powierzchni jednego pożaru. A obecnie jest ich 7. Na przestrzeni trzech stanów są to pożary nie do ugaszenia i nie do opanowania. To, co strażacy robią, to starają się ratować życie w tym momencie - mówi w rozmowie z TVP Info Michał Zieliński, Polak mieszkający w Sydney, podkreślając, że pożarów w Szwecji i w Australii nie da się porównać.

Jest jedną z osób, które pomagają strażakom walczącym z żywiołem. Gotuje dla nich posiłki. - Trudno jest wydostać się z miejsc objętych pożarem. Sklepy nie mają, co sprzedawać i paliwo zostało odcięte. Pozostało tylko to, co ludzie mają w domach - zaznacza. Jak dodaje, mieszkańcy przyjmują ich też do swoich domów.

Zobacz też: Mija rok od tragicznej śmierci jej męża. Wywiad WP z Magdaleną Adamowicz

- Strażacy ochotnicy do domów nie wracają, bo nie mają jak. Duża część musi zostać na miejscu, aby walczyć z tym ogniem. Ci ochotnicy to są ludzie, którzy na co dzień są stolarzami czy stoczniowcami. Mają średnie możliwości fizyczne i mają do czynienia pierwszy raz z poważnym pożarem. Po 22 godzinach, walcząc z ogniem są wykończeni i po prostu nie wiedzą, co się dzieje - podkreśla.

Michał Zieliński zwraca uwagę, że "społeczeństwo stara sobie pomóc jak może". - Mamy dużą farmę i zaoferowaliśmy, że weźmiemy zwierzęta. Od ludzi, którym spaliły się domy przyjęliśmy kilka koni, sześć piesków i krowy. W tym momencie mamy 160 krów. Przyjmujemy, co się da - mówi.

Przeczytaj także:

Źródło: TVP Info

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Klejnoty z Luwru. Dwaj podejrzani mieli długie kryminalne CV
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Atak nożowników w Wielkiej Brytanii. Zatrzymani to obywatele kraju
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Horała tłumaczy się po ustaleniach WP. "Nie wiedziałem o sprzedaży"
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Immunitet Ziobry. Wraca na agendę Sejmu
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała
Lawina w Górnej Adydze. Znaleziono kolejne ciała