Aukcja na rzecz fundacji pamięci ofiar hali katowickiej
Aukcja charytatywna na rzecz Funduszu
Pamięci Ofiar Katastrofy w MTK zainaugurowała faktyczną
działalność tej fundacji, powołanej niedawno przez Międzynarodowe
Targi Katowickie (MTK). Zasadniczym źródłem jej finansowania mają
być wpływy z imprez organizowanych przez MTK.
24.02.2007 | aktual.: 24.02.2007 18:44
W katastrofie hali wystawowej MTK w styczniu ubiegłego roku zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.
Według wstępnego podsumowania, nabywców znalazło ponad 30 z 42 wystawionych na aukcję przedmiotów. Z ich sprzedaży pozyskaliśmy ok. 14 tys. zł. Pozostałe przedmioty zostaną wystawione na aukcjach internetowych - powiedział prezes Funduszu, Artur Kozak.
Podkreślił, że pieniądze z aukcji to pierwsze środki, pochodzące z działalności Funduszu. Kapitał założycielski fundacji, pokryty - według prezesa - przez MTK, to 100 tys. zł. Docelowo - według deklaracji założycieli - Fundusz miałby zgromadzić i wypłacić ofiarom 30-40 mln zł w ciągu 5 lat. Warunkiem wypłat z Funduszu ma być wycofanie z sądów pozwów przeciwko MTK, składanych przez ofiary i ich rodziny.
Podczas sobotniej aukcji licytowany był m.in. zestaw mebli kuchennych, sprzęt AGD, elementy dekoracji i wyposażenia wnętrz, wyroby galanteryjne oraz prace studentów Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. Licytacja odbyła się podczas targów meblowych w katowickim "Spodku". To pierwsza w tym roku impreza organizowana przez MTK. Targi chcą odbudować swoją utraconą po katastrofie pozycję i zorganizować w tym roku 15 imprez, wobec 6 w zeszłym roku. Przed katastrofą było to nawet ponad 30 imprez rocznie.
Dotychczas nie podano, jaki procent wpływów z targów meblowych oraz kolejnych imprez MTK zamierzają przeznaczać na rzecz Funduszu. Przedstawiciele osób poszkodowanych w katastrofie wyrażali wcześniej wątpliwości, czy Fundusz kiedykolwiek zdoła zgromadzić większe środki i wypłacić ofiarom godziwe odszkodowania. Jak dotąd tylko jedna osoba zdecydowała się na ugodę z MTK, godząc się na wypłatę z Funduszu.
Oprócz wpłat na Fundusz, targi mają też inne zobowiązania - są winne Skarbowi Państwa, reprezentowanemu przez wojewodę śląskiego, ponad 1 mln 857 tys. zł za rozbiórkę zawalonej hali, co wraz z odsetkami daje obecnie ponad 2 mln 50 tys. zł.
30 stycznia tego roku wojewoda wydał decyzję w sprawie spłaty tego zobowiązania - MTK miały ratalnie spłacać należność z tytułu kosztów rozbiórki w ciągu trzech lat. Pierwsza rata w wysokości 200 tys. zł miała być spłacona do 15 lutego. Pieniądze nie wpłynęły. MTK, które chciały spłacić dług w ciągu sześciu lat, odwołały się od decyzji wojewody w sprawie zasad spłaty długu.
Przedstawiciele Targów wskazują, że tylko dalsze działanie spółki i organizowanie przez nią imprez wystawienniczych może zapewnić przychody, pozwalające w perspektywie spłacić dług za rozbiórkę hali i zasilać fundusz na rzecz ofiar katastrofy.
Hala wystawowa MTK zawaliła się 28 stycznia 2006 r. podczas wystawy gołębi pocztowych. Zdaniem prokuratury, do katastrofy przyczynili się zarówno projektanci i wykonawcy hali, jak i przedstawiciele ówczesnego zarządu spółki MTK.