Audi w polu kukurydzy. Mężczyzna nie żyje
Koszmarny poranek pod Lasocicami w Wielkopolsce. W polu kukurydzy znaleziono samochód osobowy. Śmierć na miejscu poniósł 25-letni mieszkaniec Głogowa.
Do tragicznego wypadku doszło pod Lasocicami w powiecie leszczyńskim (woj. wielkopolskie). Audi A4 znaleziono w polu.
Straż pożarna w Lesznie otrzymała zgłoszenie przed godziną 6. Jak informuje nas rzecznik prasowy jednostki, ze wstępnych ustaleń służb wynika, że auto uderzyło w przepust drogowy, wybiło się w powietrze i wylądowało w polu kukurydzy.
Śmierć na miejscu poniósł 25-letni mieszkaniec Głogowa. Na miejscu tragedii obecni byli prokurator oraz technicy policyjni. Prawdopodobną przyczyną wypadku była nadmierna prędkość - poinformowała WP asp. Daria Żmuda z Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samochód w płomieniach. Jedna osoba nie żyje
To niejedyny śmiertelny wypadek w woj. wielkopolskim w ostatnim czasie. Do innego tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę rano w miejscowości Grabianowo w powiecie śremskim.
Na drodze wojewódzkiej samochód osobowy uderzył w drzewo i się zapalił. W środku auta znaleziono zwęglone ciało. Według informacji serwisu epoznan.pl w wypadku zginął 19-latek.
- Kierujący oplem corsa, 19-letni mieszkaniec powiatu poznańskiego, jadąc od strony Czempinia w kierunku Śremu, na prostym odcinku drogi, zjechał na przeciwległy pas ruchu, następnie na lewe pobocze i uderzył w przydrożne drzewo. Na skutek uderzenia pojazd zapalił się i powstał pożar - tłumaczyła w rozmowie z lokalnym serwisem podinsp. Ewa Kasińska.
Czytaj także: