Atrakcyjny Szczecin
Dziś, po raz pierwszy oficjalnie, zostanie zaprezentowana robocza wersja "Polityki promocji Szczecina". Jej wdrożenie ma przynieść miastu oblicze przyjaznego, atrakcyjnego i wartego odwiedzenia. Dokumentowi towarzyszą wyniki badań preferencji mieszkańców, turystów i przedsiębiorców. Według tych ostatnich najbardziej wizerunkowi Szczecina szkodzą jego włodarze - pisze "Kurier Szczeciński".
07.07.2005 | aktual.: 07.07.2005 07:27
Według autorów opracowania, do 2007 r. wszyscy mają być przekonani, że miasto jest naturalną stolicą euroregionu, gminą przyjazną inwestorom i animatorem wydarzeń kulturalnych. Podstawą działań jest ustalenie marki Szczecina, czyli konglomeratu cech pozytywnie odróżniających miasto od innych - informuje dziennik.
"Dziś nasze działania promocyjne mają bardzo złe oceny, bo brakuje jednej myśli, wszystko podporządkowane jest konkretnym wydarzeniom, a nie strategicznym celom" - tłumaczy Urszula Berlińska, dyrektorka Wydziału Strategii, Rozwoju i Promocji UM w Szczecinie. "Naszym pierwszym zadaniem powinno być przekonanie szczecinian, bo najbardziej szkodzą wizerunkowi każdego miasta źle o nim mówiący mieszkańcy" - dodaje.
Z badań, które przeprowadził Uniwersytet Szczeciński na potrzeby opracowania polityki promocji wynika, że tylko co drugi mieszkaniec Szczecina jest dumny z bycia szczecinianinem. Według badanych, w mieście brakuje perspektyw pracy, poczucia bezpieczeństwa i życia kulturalnego. Dla turystów, choć doceniają atrakcyjne położenie nadmorskie i nadgraniczne, Szczecin jest miastem brudnym, z brzydką architekturą i pozbawionym atrakcji kulturalnych - informuje "Kurier Szczeciński".
Dla inwestorów plusy, do których należy ulokowanie miasta, nie rekompensują minusów, do których zaliczono przede wszystkim brak przyjaznego klimatu dla nowych inwestycji i złą obsługę ze strony administracji - czytamy w "Kurierze Szczecińskim".(PAP)