Atlanta: kilkugodzinny paraliż lotniska
Zamknięto drogi dojazdowe do lotniska (AFP)
Cztery godziny trwał w piątek paraliż lotniska w Atlancie spowodowany przez mężczyznę, który nie poddał się obowiązkowej kontroli w punkcie wykrywaczy metali. Sprawca incydentu został aresztowany - poinformowała sieć MSNBC.
Dyrektor generalny lotniska Benjamin DeCosta poinformował, że sprawcą incydentu jest wysoki, biały mężczyzna w wieku ok. 35 lat, który był ubrany w spodnie do joggingu i t-shirt. Śmiałkowi udało się nie tylko przebiec obok ochroniarzy, ale również sforsować pod prąd ruchome schody.
Z powodu incydentu ewakuowano z portu do 10 tys. pasażerów. Zamknięto pobliskie ulice. Wstrzymano wszystkie odloty i większość lądowań. Christopher White, rzecznik Federalnej Administracji Lotnictwa Cywilnego poinformował, że zezwolenie na lądowanie w porcie otrzymywały tylko niektóre samoloty linii międzynarodowych.
Wśród ewakuowanych pasażerów był senator Max Cleland - demokrata z Georgii, który miał lecieć do Savannah na konferencję prasową w sprawie ...bezpieczeństwa w portach lotniczych.
Lotnisko Hartsfield International Airport w Atlancie należy do najbardziej zatłoczonych w USA. Codziennie korzysta z niego ok. 219 tys. pasażerów. (jd)