Ataki w Strefie Gazy. Są ofiary izraelskich nalotów
Nie żyją ciężarna kobieta, jej roczna córka i mężczyzna - to bilans środowych ataków lotniczych, które przeprowadziła izraelska armia w Strefie Gazy. Była to reakcja na wystrzelenie ze Strefy Gazy w kierunku terytorium Izraela rakiet i pocisków.
Izraelska armia przeprowadziła ataki lotnicze na 12 obiektów Hamasu w Strefie Gazy. Informację o śmierci trzech osób podało palestyńskie ministerstwo zdrowia. Palestyńczyk, który jest jedną z ofiar, to bojownik Hamasu, radykalnej organizacji, która kontroluje palestyńską enklawę. Co najmniej siedem osób zostało rannych.
W tym wypadku zagraniczne media są zgodne. Różnice pojawiają się przy podawaniu liczb wystrzelonych rakiet. Niektóre mówią, że ze Strefy Gazy w kierunku Izraela odpalono około 70 rakiet, inne o 15.
Większość rakiet spadła na tereny niezamieszkane. 11 pocisków przychwycił izraelski system obrony antyrakietowej Żelazna Kopuła.
Przypomnijmy, że w marcu w Strefie Gazy rozpoczęły się protesty w ramach tak zwanego Wielkiego Marszu Powrotu. Palestyńczycy żądają umożliwienia im powrotu do ich domów, które znajdują się na terytorium Izraela, a które opuścili lub z których zostali wygnani w 1948 roku.
W protestach zginęło prawie 160 Palestyńczyków, których zastrzeliły izraelskie siły bezpieczeństwa.
Konflikt między stronami trwa od dawna. Od 2008 roku doszło już do trzech wojen. Nadal dochodzi do wymiany ognia, mimo że od konfliktu zbrojnego w 2014 roku obowiązuje kruche zawieszenie broni.
Źródło: apnews.com/ Haaretz
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
