Ataki na rafinerie w Rosji. Ujawniają, kto za nimi stoi
Trzy rafinerie w obwodzie samarskim w europejskiej części Rosji zostały zaatakowane przez drony. Portal RBK-Ukraina ujawnił, że za atakiem stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. To kolejny tego typu atak w ostatnich dniach.
Według rosyjskiego kanału Baza, bezzałogowiec zaatakował o godz. 6 czasu lokalnego (godz. 3 czasu polskiego) teren zakładów w Syzraniu, powodując pożar na powierzchni 500 metrów kwadratowych.
Zaatakowana został również rafineria w Nowokujbyszewsku. Tam także wybuchł pożar, który został już ugaszony.
Władze miejskie w Syzraniu potwierdziły informację o pożarze. Jak podkreślono, nikt nie został poszkodowany, a pracowników ewakuowano. Zakłady należą do koncernu Rosnieft.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żyjemy w epoce przedwojennej? "Tusk alarmuje elity państw zachodnich"
W sobotę po południu portal RBK-Ukraina ujawnił, powołując się na swoje źródła, że za atakami na rafinerię stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.
"Według źródła, tej nocy drony uderzeniowe SBU pracowały w trzech rafineriach ropy naftowej "Rosnieft" w obwodzie samaryjskim" - podał portal.
"Łącznie trzy fabryki przerabiają około 25 mln ton ropy rocznie, co stanowi prawie 10 proc. całego przerobu ropy naftowej w Federacji Rosyjskiej" - dodano.
"SBU w dalszym ciągu realizuje strategię osłabiania potencjału gospodarczego Federacji Rosyjskiej, która pozwala jej na prowadzenie wojny na Ukrainie. Sezon 'bawełny' w rosyjskich rafineriach trwa w najlepsze. Każda taka porażka ogranicza dopływ petrodolarów, które zasilają rosyjską gospodarkę wojskową" - czytamy w artykule RBK-Ukraina.
Są to kolejne ataki dronów na rosyjskie rafinerie. Źródła w wywiadzie wojskowym Ukrainy (HUR) podały w piątek, że ukraińskie drony z powodzeniem zaatakowały rafinerię w graniczącym z Moskwą obwodzie kałuskim. W środę celem były Zakłady Produktów Naftowych w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim, a także rafinerie w Riazaniu, Kstowie w obwodzie niżnonowogrodzkim i Kirszach w obwodzie leningradzkim.
Czytaj także:
Źródło: RBK-Ukraina, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski