Atak w Trzebnicy. "Boisz się mnie? To cię teraz zabiję"
Sąd Rejonowy w Trzebnicy aresztował mężczyznę, który w piątek w centrum miasta rzucił się z nożem na swoją żonę. Kobieta została ciężko ranna. Uratowali ją przypadkowi przechodnie.
O napadzie pisaliśmy TUTAJ. 35-letni Hubert Z. kupił nóż na targu i zaczaił się na swoją żonę koło solarium w centrum Trzebnicy - relacjonuje gazetawroclawska.pl.
Kiedy 36-letnia kobieta wyszła na ulicę, zawołał do niej: "Boisz się mnie? To cię teraz k...a zabiję". Próbował pchnąć ją nożem w brzuch. Uciekła do solarium. Tam ją wywrócił i zadawał nożem ciosy. Ranił ją w szyję, bark, klatkę piersiową i ręce. Do budynku wbiegli dwaj mężczyźni, którzy przechodzili ulicą. Jeden z nich miał broń, na którą miał pozwolenie. Obezwładnili 35-latka i oddali go w ręce policji. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Jest po operacji i jej życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.
Wcześniej zdemolował jej mieszkanie
Jak się okazuje, Hubert Z. już wcześniej przejawiał agresję wobec żony. Para rozstała się jakiś czas temu. Na początku października agresywny mąż siłą wdarł się do mieszkania kobiety. Zniszczył drzwi i uszkodził sprzęt kuchenny. Jak tłumaczy swoje zachowanie? - Wszystko dlatego, że nie chciała do mnie wrócić - zeznał podczas przesłuchania w prokuraturze.
Hubertowi Z. postawiono zarzuty próby zabójstwa, lekkiego uszkodzenia ciała jednego z przechodniów (ranił go nożem w palec), a także naruszenia miru domowego i uszkodzenia mienia w domu żony. Grozi mu dożywocie.
Źródło: gazetawroclawska.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
