Atak terrorystyczny w Jerozolimie. Auto wjechało w tłum pieszych
W poniedziałek w Jerozolimie doszło do ataku terrorystycznego. Przestępcy wjechali autem w grupę pieszych. Siła uderzenia wyrzuciła ich w powietrze. Napastnicy wyciągnęli broń, ale na szczęście nie zdążyli z niej skorzystać.
Atak terrorystyczny w Jerozolimie
Na ulicy Techelet Mordechai w Jerozolimie biały samochód potrącił grupę pieszych, a następnie gwałtownie skręcił i uderzył w kilka zaparkowanych pojazdów w pobliżu. Według informacji policji, z samochodu wysiadło dwóch uzbrojonych mężczyzn. Nie zdołali jednak oddać strzałów, prawdopodobnie ich broń prawdopodobnie zacięła się.
Dwóch domniemanych sprawców, palestyńskich nastolatków, ujęto po krótkiej obławie. Porzucony prowizoryczny pistolet maszynowy jest dowodem, że zdarzenie mogło miec o wiele bardziej tragiczny przebieg.
Pogotowie ratunkowe poinformowało, że udzieliło pomocy dwóm osobom, które zostały potrącone przez ten sam samochód, najpierw na ulicy Tchelet Mordechai i pobliskiej ulicy Yirmiyahu w dzielnicy Romema. Policja poinformowała, że trzecia osoba również została lekko ranna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna w Ukrainie a bezpieczeństwo Polski w Unii. "Trzeba dokonać wyboru"
Wojna w Izraelu
Od rozpoczęcia wojny z Hamasem 7 października Palestyńczycy przeprowadzają ataki na izraelskie miasta i miasteczka. W poniedziałek palestyńska obrona cywilna w Gazie podała, że znalazła 283 ciała na terenie szpitala Khan Younis.
Co więcej szef izraelskiego wywiadu wojskowego złożył rezygnację ze stanowiska w związku z niepowodzeniem w zapobiegnięciu atakowi z 7 października. Jest on pierwszym urzędnikiem wyższego szczebla, który zdecydował się na taki krok.
Źródło: APnews
