Atak Talibów na bazę, gdzie jest stacjonuje książę Harry

Co najmniej dwóch amerykańskich marines zginęło w czasie ataku talibów na bazę wojskową NATO w południowym Afganistanie - poinformowały światowe agencje powołując się na urzędników w Waszyngtonie. Są też ranni.

Po lewej książę Harry w bazie Camp Bastion
Źródło zdjęć: © AFP

Na terenie bazy Camp Bastion w Afganistanie przebywa od niedawna wnuk brytyjskiej królowej Elżbiety II, książę Harry. Jest tam pilotem śmigłowca bojowego Apache. Doniesienia sugerują, że nie był bezpośrednio zagrożony. Jego pobyt przewidziany jest na cztery miesiące. Brytyjczycy odpowiadają w amerykańskiej części bazy za ochronę pasa startowego.

- Książę Harry nigdy nie był narażony na niebezpieczeństwo - powiedział rzecznik wspólnego dowództwa natowskich sił ISAF major Martyn Crighton. Jak podkreślił, obecnie sprawdza się, czy obecność księcia w jakikolwiek sposób wpłynęła na motywy działania napastników.

Atak na bazę Camp Bastion w prowincji Helmand opisano, jako "zmasowany", "systematyczny" i "złożony". Użyto w nim pocisków rakietowych i moździerzowych.

Według informacji brytyjskiej telewizji Sky napastnicy sforsowali ogrodzenie i ostrzelali kilka budynków w tym hangary, uszkadzając kilka samolotów. Stacja powołuje się na majora Martyna Crightona, rzecznika wspólnego dowództwa natowskich sił ISAF.

Użytkowana przez Brytyjczyków baza Camp Bastion przylega do amerykańskiej Camp Leatherneck. To właśnie Leatherneck był głównym celem ataku. W obu bazach przebywa ok. 21 tys. żołnierzy i cywilów.

Komentatorzy zauważają, iż był to najpoważniejszy jak dotąd atak na Camp Bastion. Z początkiem roku afgański pracownik usiłował dokonać zamachu na życie amerykańskiego sekretarza obrony Leona Panetty w chwili, gdy lądował w Camp Bastion. Samochód, którym chciał staranować jego otoczenie stanął w płomieniach. Jeden Brytyjczyk został ranny.

Brytyjczycy odpowiadają w amerykańskiej części bazy za ochronę pasa startowego.

Prowincja Helmand w płd. Afganistanie jest jedną z najniebezpieczniejszych w kraju. Brytyjskie i amerykańskie jednostki bojowe mają być wycofane z Afganistanu przed końcem 2014 r.

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika
USA zabierają głos po ataku Izraela na terenie swojego sojusznika