Atak na kilka godzin przed spotkaniem Putina z Erdoganem. Wybrany cel
Rosja przeprowadziła atak na jeden z głównych ukraińskich portów eksportujących zboże: Izmaił nad Dunajem. Uderzenie nastąpiło na kilka godzin przed spotkaniem prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem w Soczi.
Putin i Erdogan podczas rozmów mają skupić się na umowie o eksporcie zboża ukraińskiego przez Morze Czarne. Ankara stara się skłonić Moskwę do jej ponownego zawarcia - zauważa Reuters.
Wojna w Ukrainie. Ataki na porty eksportujące zboże
Po wycofaniu się w lipcu z porozumienia, Rosja rozpoczęła częste ataki na Izmaił, który jest obecnie jednym z głównych punktów na ukraińskim szlaku eksportu zboża. Ukraińskie media poinformowały o odgłosach wybuchów dochodzących z portu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie przeprowadzili zmasowany atak dronów na południu Ukrainy także w nocy z soboty na niedzielę. Kilka fal szturmowych bezzałogowców uderzyło w infrastrukturę portową Odessy od południa i południowego wschodu.
Rosjanie zmieniają taktykę. Kilka fal ataków
- Zaatakowano infrastrukturę portową. To oznaka terroryzmu, bo uderzają celowo w infrastrukturę cywilną - stwierdziła Natalia Humeniuk z ukraińskiego Dowództwa Operacyjnego "Południe"Humeniuk, cytowana przez Unian. - Nie ma tam ani jednego obiektu wojskowego - podkreśliła.
Zdaniem Humeniuk Rosjanie z premedytacją próbują "niszczyć potencjał Ukrainy, dzięki której utrzymuje się ona obecnie jako państwo".
Rosja. Spotkanie Putina z Erdoganem w Soczi
Do spotkania Putina z Erdoganem - po tygodniach spekulacji na temat jego lokalizacji - dojdzie ostatecznie w Rosji, pomimo wcześniejszych sugestii na temat tego, że to rosyjski dyktator przybędzie do Turcji.
Podczas przygotowań do spotkania liderów w Moskwie spotkali się w tym tygodniu szefowie dyplomacji obu państw. Hakan Fidan, minister spraw zagranicznych Turcji powiedział, że Kreml uzależnia wznowienie wynegocjowanej przy pomocy Turcji i ONZ umowy zbożowej od tego, czy będzie mógł eksportować własne produkty.
Rosja odmówiła w lipcu wznowienia umowy, która umożliwiła eksport około 33 mln ton ukraińskich produktów rolnych przez porty Morza Czarnego. Kreml argumentował decyzję problemami z eksportem własnej żywności i nawozów, których usunięcia obecnie oczekuje.
Rosja, Turcja i NATO. Erdogan "gra na dwa fronty"
Erdogan wielokrotnie podkreślał wagę wznowienia inicjatywy i jej znaczenie dla uniknięcia kryzysu żywnościowego w Afryce, Azji i na Bliskim Wschodzie. Ukraina i Rosja są głównymi eksporterami pszenicy, jęczmienia, oleju słonecznikowego i innych towarów, na których w dużej mierze polegają gospodarki krajów rozwijających się.
Chociaż Turcja dostarcza Ukrainie broń oraz wspiera Kijów na drodze do NATO, Erdogan utrzymał bliskie kontakty z Putinem i nie dołączył do nakładanych na Rosję sankcji.
Ankara podkreśla konieczność spełnienia warunków stawianych przez Moskwę, a sam Erdogan zaznaczał, że "by wznowić umowę, Zachód musi spełnić pewne oczekiwania Rosji". Szef tureckiej dyplomacji oświadczył, że zabiegi dyplomatyczne skupiają się na "próbach lepszego zrozumienia postulatów rosyjskich tak, by móc je spełnić".
Źródła: Unian, pravda.com.ua, PAP, Reuters, BBC