Atak nożownika we Frankfurcie. To już pewne: napastnik to Polak
Napastnik, który zaatakował nożem cztery osoby w pobliżu dworca głównego we Frankfurcie nad Menem jest Polakiem. Informację mediów potwierdziła w czwartek przedstawicielka prokuratury w tym mieście Nadja Niesen.
Dziennik "Frankfurter Rundschau" napisał w środę, że zatrzymany tuż po ataku we Frankfurcie mężczyzna to 42-letni Polak. Konsulat RP w Kolonii nie był w stanie potwierdzić tej informacji. W czwartek zrobiła to przedstawicielka miejscowej prokuratury Nadja Niesen.
Przypomnijmy, że do ataku nożownika doszło we wtorek w pobliżu dworca głównego we Frankfurcie nad Menem. Napastnik zranił cztery osoby. Poszkodowani zostali przetransportowani do znajdujących się nieopodal szpitali.
42-letni napastnik został aresztowany z nożem w ręku krótko po ataku. Prokuratura przekazała, że jest on oskarżony o usiłowanie zabójstwa. Najprawdopodobniej nie znał czterech osób, które zaatakował na Niddastrasse w centrum miasta. - Wybrał je na chybił trafił - poinformowała Niesen.
W środę prokuratura we Frankfurcie poinformowała, że sąd, zgodnie z wcześniejszym wnioskiem prokuratora, nakazał umieszczenie podejrzanego 42-latka w szpitalu psychiatrycznym.
Niesen przekazała wcześniej "Frankfurter Rundschau", że domniemany sprawca przebywał już w szpitalu psychiatrycznym od listopada ubiegłego roku do początku stycznia br. z powodu "zaburzenia psychotycznego z objawami schizofrenii". - Powiedział sędziemu, że nie pamięta, co się stało - powiedziała. Mężczyzna miał zostać poddany badaniu na obecność narkotyków w organizmie.