Atak na Uniwersytecie Warszawskim. Lider białoruskiej opozycji relacjonuje szczegóły
Paweł Łatuszka, lider białoruskiej opozycji w Polsce, został zaatakowany podczas uroczystości na Uniwersytecie Warszawskim. Opozycjonista informuje o groźbach pod swoim adresem.
Co musisz wiedzieć?
- Paweł Łatuszka, lider białoruskiej opozycji w Polsce, został zaatakowany w środę na Uniwersytecie Warszawskim podczas oficjalnego spotkania Studium Europy Wschodniej.
- Napastnik rzucił w Łatuszkę przedmiotem i publicznie oskarżył go o zdradę, powtarzając zarzuty pojawiające się wcześniej w propagandzie białoruskiej.
- Policja zatrzymała sprawcę, a sam Łatuszka poinformował o licznych groźbach, które otrzymywał w ostatnich dniach, w tym o groźbach porwania i zabójstwa.
Do incydentu doszło podczas uroczystego spotkania Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele władz Polski, w tym Mieszko Pawlak z Kancelarii Prezydenta oraz poseł Marek Kuchciński, a także prorektor uczelni i dyplomaci z Czech i Gruzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrole na granicy z Niemcami. Decyzja rządu podzieliła mieszkańców Szczecina
Jak przebiegał atak na Pawła Łatuszkę podczas spotkania na UW?
"Napastnik rzucił we mnie przedmiot i krzyczał na całą salę, że jestem zdrajcą" - relacjonował Łatuszka w mediach społecznościowych. Wskazał również, że atakujący powtarzał oskarżenia znane z propagandy białoruskiej. Jak informuje RMF24, policja zatrzymała sprawcę ataku.
Jakie groźby otrzymywał Paweł Łatuszka przed atakiem na Uniwersytecie Warszawskim?
Łatuszka poinformował, że w ostatnich dniach otrzymywał liczne groźby dotyczące jego życia i zdrowia. "W ostatnich dniach otrzymywałem kilkanaście gróźb dla mojego życia i zdrowia, porwania i zabójstwa, także ostatnie dziś rano" - poinformował Łatuszka.
Źródło: RMF24/X