"W stronę obozu wystrzelono pięć pocisków moździerzowych; na jego teren, w róg, spadł jeden. Nikomu nic się nie stało, nie ma żadnych zniszczeń" - oświadczył por. Rafał Śmiałkowski z biura prasowego wielonarodowej dywizji.
Wbrew wcześniejszym wiadomościom, żaden z pocisków nie spadł na znajdujący się na terenie bazy w Karbali polski szpital polowy.
W bazie w Karbali stacjonuje około 200 żołnierzy z Polski - kompania bojowa, prócz tego Amerykanie, Słowacy i Tajlandczycy. Ponadto tamtejszy szpital polowy obsługuje około 20-osobowy polski personel.