Atak na księdza w Szczecinie. Nadzór Prokuratury Krajowej nad sprawą
Trzech mężczyzn wtargnęło do zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Pobili księdza prałata Aleksandra Ziejewskiego. Napastnicy są w rękach policji, a postępowanie w sprawie nadzoruje Prokuratura Krajowa - na polecenie samego Zbigniewa Ziobry.
29.07.2019 | aktual.: 25.03.2022 14:10
Są nowe informacje w sprawie ataku na duchownego. Prokuratura wszczęła śledztwo. Zbigniew Ziobro wydał polecenie o objęciu postępowania nadzorem Prokuratury Krajowej - podaje portal wpolityce.pl.
Ksiądz Prałat dr Aleksander Ziejewski został napadnięty i pobity w zakrystii Bazyliki św. Jana Chrzciciela w Szczecinie. Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 17 - donosi Radio Szczecin.
Napastników było trzech. Wtargnęli do zakrystii przed mszą świętą. Pobili i zranili w policzek księdza, zażądali też od niego ornatów. Chcieli dokonać świętokradztwa - odprawić mszę.
Według pracownika parafii Andrzeja Belerskiego mężczyźni bili księdza różańcem po twarzy. Samego Belerskiego "uderzyli dwa razy pięścią tak, że nie mógł podnieść się z krzesła”. Zarówno on, jak i duchowny trafili do szpitala, gdzie zszyto im porozcinane twarze.
- Pogotowie zabrało mnie do szpitala. Mam szwy na twarzy na pięć centymetrów. Gdyby mnie trafił, to pewnie by zabił. Oni byli w jakiejś diabelskiej furii. Bluzgali, nie będę tego powtarzał. Kościelny próbował mnie zasłonić, też go uderzyli i ma szwy. Popychali panią zakrystiankę - powiedział w rozmowie z portalem tvp.info ks. Ziejewski.
"To bardzo bolesne"
Sprawcy są w rękach policji. Okazuje się, że to znani policji niebezpieczni bandyci, którzy wielokrotnie dokonywali brutalnych przestępstw.
- Mamy nadzieję, że jest to jednorazowy atak, że nie jest to związane z jakąś kampanią przeciwko wierze. Jest to jednak dla nas bardzo bolesne, jesteśmy zszokowani tą informacją, to chyba pierwsze tego typu poważne pobicie księdza w Szczecinie - powiedział w rozmowie z radiem ksiądz Sławomir Zyga, kanclerz Kurii Metropolitalnej w Szczecinie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl