Atak dronów na bazy naftowe. Akcja SBU w Rosji
Według informacji przekazanych przez ukraińskie media, za serią nocnych ataków dronami na dwie rosyjskie bazy naftowe stoi Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Jak podkreślono, paliwo przechowywane w tych bazach było wykorzystywane do celów wojskowych przez Rosję.
Wojna w Ukrainie. Najważniejsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO
Za przeprowadzonymi za pomocą dronów uderzeniowych ataków mają stać specjalne oddziały SBU. Bezzałogowe statki powietrzne uderzyły w bazę paliwową należącą do spółki Tambownieftieprodukt oraz w bazę Enemskaja, która jest własnością koncernu Łukoil - przekazała agencja Interfax-Ukraina.
- Ataki SBU na firmy pracujące dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego zmniejszają zasoby, z pomocą których wróg może prowadzić wojnę, i zmuszają państwo agresora do wydatków na odbudowę infrastruktury. Jest to dodatkowe obciążenie dla rosyjskiego budżetu i tak już obarczonego sankcjami i innymi wyzwaniami gospodarczymi. Służba (Bezpieczeństwa Ukrainy) będzie nadal działać w tym kierunku – powiedział rozmówca agencji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Seria ataków dronami
Agencja Interfax-Ukraina zwróciła uwagę, że do tej pory drony SBU przeprowadziły prawie 30 ataków na obiekty naftowe na terytorium Rosji, rozsiane po różnych regionach tego kraju.
Informacje o atakach dronów na rosyjskie bazy paliwowe zostały wcześniej potwierdzone przez agencję AFP, która powołała się na lokalne władze rosyjskie. Ataki miały miejsce w kilku regionach Rosji, w tym w Sławiańsku nad Kubaniem w Kraju Krasnodarskim, gdzie zginęła jedna osoba - przekazał gubernator tego regionu, Wieniamin Kondratiew.
Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, że zniszczono lub przechwycono 15 dronów na terenie Adygei na Kaukazie Północnym, a także w Kraju Krasnodarskim oraz w obwodach briańskim, rostowskim, biełgorodzkim i orłowskim.
Gubernator Murat Kumpiłow poinformował na Telegramie, że w miejscowości Eniem w Adygei doszło do pożaru w bazie paliwowej na skutek ataku drona. Pożar został już ugaszony.
W mieście Tambow, w jednej z kluczowych rafinerii ropy naftowej, doszło do pożaru zbiornika z paliwem. Jak poinformował szef władz obwodu tambowskiego, Maksim Jegorow, przyczyną pożaru "prawdopodobnie" był atak drona.