AstraZeneca. Konferencja Europejskiej Agencji Leków ws. szczepionki

Zamieszanie wokół szczepionki jednego z producentów. Kraje wstrzymują szczepienia. Szefowa Europejskiej Agencji Leków przekazała, że obecnie nie ma wskazań, że szczepienia preparatem AstraZeneca spowodowały zakrzepy krwi.

AstraZeneca. Konferencja Europejskiej Agencji Leków ws. szczepionki
Źródło zdjęć: © Lynne Cameron / PA Images / Forum
Anna Kozińska

16.03.2021 | aktual.: 29.03.2022 11:13

Wiele krajów, w tym te należące do UE, wstrzymało szczepienia preparatem AstraZeneki. Polski rząd nie zdecydował się na ten krok. Jak podkreśla, słucha w tej kwestii ekspertów, a oni tego działania nie rekomendują. Głos w sprawie zabrała Europejska Agencja Leków.

Na konferencji prasowej szefowa agencji podkreśliła że liczba stanów zakrzepowo-zatorowych u zaszczepionych ludzi nie wydaje się wyższa, niż w przypadku całej populacji. Zaznaczyła że korzyści ze szczepienia są ważniejsze.

- Jeśli szczepione są miliony ludzi, to jest nieuchronne, że pojawiają się rzadkie i poważne incydenty chorób (...) po szczepieniu. Naszą rolą jest, aby zapewnić, że podejrzane reakcje są szybko analizowane by odpowiedzieć na pytanie, czy to efekt uboczny szczepionki czy koincydencja" - powiedziała szefowa EMA.

Kraje wstrzymują szczepienia AstraZenecą

Przypomnijmy, że Szwecja i Łotwa dołączają do krajów Unii Europejskiej, które wstrzymują szczepienia AstraZenecą. Sztokholm oraz Ryga swoją decyzję wprowadzają na najbliższe dwa tygodnie do czasu zakończenia dochodzenia przez Europejską Agencję Leków.

Wcześniej decyzję o wstrzymaniu szczepień AstraZenecą podjęły m.in. Niemcy, Norwegia, Włochy czy Holandia. Podyktowane jest to doniesieniami o przypadkach wystąpienia żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej po przyjęciu szwedzko-brytyjskiego preparatu. "Decyzja jest środkiem zapobiegawczym. Istotne jest, aby sprawdzić, czy występujące zdarzenia mają związek ze szczepieniami" - tłumaczy główny epidemiolog Szwecji Anders Tegnell.

Również Ryga zdecydowała się na 14-dniowe wstrzymanie szczepień tym preparatem. Łotewskie służby zdrowotne w wydanym oświadczeniu proszą lekarzy o nieużywanie otwartych fiolek szczepionki AstraZeneca i o nieotwieranie nowych fiolek. Tłumaczenia Łotyszy są identyczne - decyzja wydana została jako "środek zabopiegawczy" po doniesieniach z innych krajów UE w sprawie możliwych skutków ubocznych stosowania AstraZeneci. Póki co w nadbałtyckim kraju nie odnotowano ani jednego przypadku zatoru po przyjęciu szczepionki.

Zobacz także
Komentarze (22)