Arsenij Jaceniuk: jestem premierem rządu kamikadze

- Inwazja na Krym zjednoczyła wszystkich. Nawet nowe władze z poprzednimi - mówi w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Arsenij Jaceniuk. - Dostaliśmy zrujnowany kraj bez żadnej bazy finansowej. (...) Sformowanie tego rządu trzy miesiące przed wyborami prezydenckimi jest niczym innym jak politycznym samobójstwem - zaznacza.

Arsenij Jaceniuk: jestem premierem rządu kamikadze
Źródło zdjęć: © PAP/EPA

06.03.2014 11:10

Premier Ukrainy pytany, czy odczuwa w Kijowie atmosferę terroru - mówił o tym wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin - odpowiada, że jest rozczarowany wypowiedziami prezydenta sąsiedniego państwa, gdyż - jak argumentuje - "taki styl dialogu jest niedopuszczalny i do niczego nie prowadzi".

W jego ocenie Ukraina i Rosja muszą budować swoje stosunki na nowych zasadach. - Rosja powinna zrozumieć, że jest to w interesie obu państw. Ukraina w tych relacjach będzie prezentować się jako część Unii Europejskiej - mówi Jaceniuk. Odnosząc się bezpośrednio do "atmosfery terroru" zaznacza, że jest w tym trochę prawdy. - Tyle że ów terror widać na terenie Autonomicznej Republiki Krymu. Terror ten jest związany z obecnością tam rosyjskich żołnierzy i faktyczną agresją Rosji na Ukrainę - wyjaśnia.

Jednocześnie Jaceniuk stanowczo zaprzecza informacjom podawanym przez rosyjską telewizję. - Na Ukrainie nie ma ani faszyzmu, ani ksenofobii, ani terrorystów - mówi i zaznacza, że rząd został powołany zgodnie z konstytucją i reprezentuje interesy całej Ukrainy.

"Rz" zauważa, że niektórzy nazywają nowy rząd na Ukrainie rządem politycznych samobójców. - To rzeczywiście jest rząd politycznych kamikadze. Dostaliśmy zrujnowany kraj bez żadnej bazy finansowej. (...) Sformowanie tego rządu trzy miesiące przed wyborami prezydenckimi jest niczym innym jak politycznym samobójstwem. Taki jest los naszego rządu. Mimo to spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność za kraj, musimy stabilizować sytuację - puentuje Jaceniuk.

Źródło: Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)