Arsenał Hamasu, czy warsztat metalowy?
Śmigłowce izraelskie
zaatakowały wieczorem rakietami warsztat metalowy w gęsto
zaludnionym obozie dla uchodźców palestyńskich Meghazi w Strefie
Gazy.
Rzecznik armii izraelskiej powiedział, że zaatakowany warsztat
wykorzystywany był przez ugrupowanie Hamas do produkcji broni, w
tym amunicji i rakiet mogących razić cele w miastach izraelskich.
20.06.2004 | aktual.: 20.06.2004 12:19
Strona palestyńska twierdzi, że w wyniku wieczornego ataku tylko jedna osoba została ranna, ponieważ warsztat był o tej porze pusty. Niemniej atak wywołał panikę na ulicach osiedla, a na miejsce pośpieszyły palestyńskie karetki pogotowia.
Był to już trzeci w ciągu ostatnich 24 godzin atak śmigłowców izraelskich na palestyński warsztat metalowy. Również w przypadku poprzednich, piątkowych ataków armia izraelska twierdziła, że chodzi o tajne wytwórnie broni.
Rodzina, do której należał zniszczony w sobotę warsztat, zaprzeczyła jakoby był on wykorzystywany do produkcji broni i amunicji. Twierdzą oni, że w warsztacie produkowano wyroby mechaniczne, a także przechowywano rusztowania i drewniane konstrukcje budowlane.
Sobotni atak nastąpił w kilka godzin po wystrzeleniu z terytorium Strefy Gazy kilku rakiet na osiedla kolonistów izraelskich oraz na obszar Izraela. Ataki te nie spowodowały ofiar w ludziach.