Armia poborowa przechodzi do historii
Po raz drugi na Rynku Głównym, nieopodal miejsca, gdzie 24 marca 1794 roku Tadeusz Kościuszko przysięgał narodowi, odbyła się przysięga wojskowa. Uroczystość ta ma dla naszych sił zbrojnych szczególne znaczenie. To przecież ostatnia przysięga żołnierzy z poboru - powiedział minister obrony narodowej Bogdan Klich.
Od 1 stycznia 2010 w Polsce będzie w pełni zawodowa armia. Żołnierze składający przysięgę przeszli na Rynek z Oleandrów, miejsca, skąd 6 sierpnia 1914 roku w bój o wolną Polskę wyruszyli strzelcy Józefa Piłsudskiego. Na krakowskich Błoniach odbył się wielki festyn żołnierski. Przyglądał mu się premier Donald Tusk. Zaprezentowano pojazdy żbik, rosomak i hummer. Swoje stoiska wystawiły wojska pancerne, zmechanizowane, lotnicze i desantowo-szturmowe. Widzowie oklaskiwali popisy skoczków spadochronowych krakowskich czerwonych beretów.
Praktyczne umiejętności żołnierskie zaprezentowały pododdziały 6. Brygady Desantowo-Szturmowej i 21. Brygady Strzelców Podhalańskich. Ogromna kolejka ustawiła się po prawdziwą żołnierską grochówkę, której przygotowano ponad 2 tys. porcji. W sobotę, w przeddzień krakowskiej ogólnopolskiej przysięgi, wojsko uczestniczyło w mszy świętej w katedrze na Wawelu. Wieczorem na Sowińcu pod kopcem marszałka Józefa Piłsudskiego odbył się capstrzyk wojskowy. (jks)
Marian Satała