Armia nie płaci - satelita odcięty od prądu
Nieoczekiwane wyłączenie prądu bazie rosyjskich
wojsk kosmicznych na Kamczatce za zaległości w opłatach o mało nie
doprowadziło do utraty kontroli nad satelitą wojskowym -
poinformowała w sobotę agencja ITAR-TASS.
Firma "Kamczatenergo" za niepłacone rachunki bez uprzedzenia odcięła prąd kompleksowi kontrolno-pomiarowemu wojsk rakietowych na Kamczatce. Tylko natychmiastowe włączenie rezerwowych generatorów uratowało satelitę wartego miliony dolarów.
Był to już drugi poważny incydent w tym tygodniu związany z wyłączeniem prądu armii rosyjskiej. W czwartek firma "Dalenergo" odcięła na kilka godzin dostawy energii Flocie Pacyfiku i rosyjskiemu lotnictwu, których zaległości w opłatach sięgały równowartości 7 mln dolarów. Prąd włączono dopiero, gdy ministerstwo obrony zobowiązało się spłacić dług do końca miesiąca.(ck)