Armenia ma nowego - starego prezydenta
Dotychczasowy szef państwa Robert Koczarian zapewnił sobie zwycięstwo w środowych wyborach prezydenckich w Armenii - ogłosiła w czwartek Centralna Komisja Wyborcza. Poinformowała, że wstępnie obliczono już wszystkie głosy. Na razie jednak rezultatów nie podano.
Z wcześniejszych niepełnych danych wynika, że Koczariana poparło ok. 68% wyborców. Na jego rywala - Stepana Demircziana - głosowało ok. 32% wyborców. Według przedstawicieli komisji, wyniki z pozostałych komisji wyborczych nie są w stanie zmienić rezultatu wyborów.
Opozycja już po zakończeniu wyborów oskarżyła władze o próbę fałszerstwa. Na czwartek zapowiedziała wiec w stolicy Armenii Erewanie.
48-letni Koczarian, były przywódca secesji ormiańskiego Górskiego Karabachu w Azerbejdżanie i były premier Armenii, rządzi krajem od 1998 roku.(an)