Argentyna: Kongres dyskutuje o dewaluacji
Argentyński Kongres rozpoczął w sobotę debatę na temat dewaluacji waluty narodowej - peso. Zdaniem prezydenta Eduardo Duhalde, dewaluacja już stała się faktem.
Prezydent wprowadził do rządu przedstawicieli opozycji i tym samym może liczyć na większość w parlamencie.
Rząd chce wprowadzić dwa kursy dolara; jeden - oficjalny, regulowany przez Bank Centralny - ma służyć do rozliczeń międzynarodowych i w handlu zagranicznym; drugi kurs - wewnętrzny - poddany byłby mechanizmom rynkowym.
Analitycy obawiają się, że dewaluacja może doprowadzić miliony Argentyńczyków do bankructwa. Swoje pensje otrzymują oni w peso, ale kredyty na mieszkania, samochody czy inne dobra zaciągnęli w dolarach. Prezydent Dualde chce wprawdzie, aby te kredyty zostały przeliczone na peso, ale musi z kolei zrekompensować straty bankom. W tym celu chce wprowadzić nowy podatek na eksport ropy naftowej. Wpływy z niego mogłyby wyrównać straty banków.
Rząd liczy na to, że dewaluacja waluty narodowej będzie dotkliwa dla kraju tylko przez krótki czas. W dłuższej perspektywie ma zmniejszyć koszty pracy, doprowadzić do potanienia eksportu i w efekcie zwiększyć wzrost gospodarczy.
Najpierw projekt musi przyjąć Izba Niższa Parlamentu. Do poniedziałku powinien uczynić to Senat.(ck)