Aresztowany lekarz pracował w pogotowiu
49-letni lekarz Roman K. aresztowany w poniedziałek przez łódzki sąd pod zarzutem brania łapówek od firm pogrzebowych przez ponad pół roku pracował w powiatowej stacji pogotowia ratunkowego w Krotoszynie (wielkopolskie).
30.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
_ Na drugi dzień po ukazaniu się w jednej z gazet reportażu o handlu zwłokami zawiesiłem Romana K. w wykonywaniu jakichkolwiek czynności_ - powiedział w środę dyrektor miejscowego ZOZ-u Paweł Jakubek.
Jak wyjaśnił, jego decyzja była konieczna _ z uwagi na zagrożenie subiektywnymi, negatywnymi odczuciami ewentualnych pacjentów, a także prestiż samego pogotowia. Jakubek uznał również, że _niewątpliwy stres spowodowany ujawnieniem sytuacji w łódzkim pogotowiu, w którym Roman K. pracował przed zatrudnieniem w Krotoszynie przez 15 lat, uniemożliwia mu prawidłowe wykonywanie obowiązków lekarza. (reb)