Aresztowano porywacza mauretańskiego samolotu
Porywacz mauretańskiego samolotu pasażerskiego, który wylądował na hiszpańskich Wyspach Kanaryjskich, został aresztowany - poinformowały hiszpańskie media. Na pokładzie byli ranni w strzelaninie.
15.02.2007 20:15
Według hiszpańskich mediów sytuacja została opanowana. Podczas porwania doszło do strzelaniny, w której kilka osób zostało rannych. Uprowadzona maszyna to Boeing 737 towarzystwa Air Mauritania.
Według przedstawicieli mauretańskiej policji, uprowadzony Boeing 737 towarzystwa Air Mauritania dokonał wcześniej międzylądowania w Ad-Dachli w Saharze Zachodniej, gdzie uzupełnił paliwo.
Uprowadzony Boeing odbywał rejsowy lot z największego w Mauretanii portu lotniczego Nawazibu na hiszpańskie Wyspy Kanaryjskie.
Według hiszpańskich służb ratunkowych, w trakcie porwania kilka osób zostało rannych w strzelaninie, ale przedstawiciel hiszpańskiego rządu na Wyspy Kanaryjskie Jose Segura powiedział radiu publicznemu RNE, że nie może ani potwierdzić, ani zdementować informacji o użyciu broni.
Segura poinformował, że jedna z obecnych w samolocie kobiet doznała szoku. Na szczęście incydent z porwaniem zakończył się pomyślnie - powiedział. Dodał, iż porywacz sam się poddał.
Jak podały władze mauretańskie, w Boeingu było 71 pasażerów i osiem osób załogi.