Aresztowani w związku z eksplozją w podpłockiej dyskotece
Sąd Rejonowy w Płocku aresztował wieczorem na trzy miesiące trzech mężczyzn zatrzymanych w związku z eksplozją ładunku wybuchowego w
dyskotece w Blichowie. Są oni podejrzani o groźby wobec
właściciela lokalu i jego rodziny - dowiedział się dziennikarz
PAP ze źródła w organach ścigania.
24.01.2005 | aktual.: 25.01.2005 06:52
Aresztowani mają 20, 40 i 50 lat. W mieszkaniach dwóch z nich znaleziono ślady materiałów wybuchowych. Wszyscy byli w przeszłości karani za poważne przestępstwa, w tym przeciwko mieniu i zdrowiu, a także za pobicie ze skutkiem śmiertelnym. Niedawno opuścili zakład karny.
Trwają ustalenia, czy ślady materiałów wybuchowych wykryte w dyskotece, gdzie doszło do eksplozji, są tego samego składu chemicznego co znalezione w mieszkaniach dwóch aresztowanych - powiedział rozmówca PAP.
Sprawę badają Centralne Biuro Śledcze oraz Komenda Miejska Policji i Prokuratura Rejonowa w Płocku.
Eksplozja materiału wybuchowego w dyskotece w Blichowie, do której doszło w nocy z piątku na sobotę, nie spowodowała większych zniszczeń. Nikt też nie ucierpiał, bo lokal był nieczynny. Oględziny śladów i resztek pozostawionych przez eksplodujący materiał pozwalają przypuszczać, iż był to ładunek własnej konstrukcji w kształcie metalowej tuby - być może wykonany przy użyciu wojskowej petardy. Sprawcy wrzucili ładunek przez małe piwniczne okienko do kotłowni budynku. Siła eksplozji wyrzuciła go jednak tym samym małym okienkiem na zewnątrz.
Ze wstępnych ustaleń śledztwa wynika, iż od jakiegoś czasu właściciel dyskoteki był nachodzony przez podejrzanych, którzy groźbą próbowali wymusić na nim zmianę agencji ochraniającej lokal. Dyskotekę ochrania od pewnego czasu podwarszawska wyspecjalizowana firma, należąca do byłego funkcjonariusza oddziałów antyterrorystycznych Edwarda M. Jej pracownicy w krótkim czasie skutecznie wyeliminowali próby wprowadzenia do dyskoteki handlu narkotykami. Takie zdecydowane działanie nie spodobało się handlarzom. Trwa ustalanie, jaki związek z nimi mają aresztowani, którzy wcześniej grozili właścicielowi dyskoteki i jego rodzinie.
Dyskoteka w Blichowie znajduje się w piętrowym budynku po dawnej gminnej spółdzielni. Może pomieścić około tysiąca osób.
