Aresztowana za materiał wybuchowy na posesji
Na trzy miesiące trafiła do aresztu 47-letnia właścicielka posesji w Kisielicach koło Iławy
(Warmińsko-mazurskie), gdzie funkcjonariusze Centralnego Biura
Śledczego znaleźli ostatnio siedem kilogramów materiałów
wybuchowych, amunicję i broń.
To siódma osoba aresztowana w śledztwie prowadzonym od roku pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Białymstoku - poinformował rzecznik prasowy tej prokuratury Janusz Kordulski.
Kobiecie postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym, wyłudzenia od ubezpieczycieli odszkodowań za fikcyjne kolizje i wypadki oraz nielegalnego posiadania broni, amunicji i materiałów wybuchowych.
Postępowanie dotyczy grupy, która zajmowała się m.in. handlem narkotykami na ogromną skalę oraz przemytem papierosów i alkoholu, a także handlem bronią i amunicją. Szczegółów postępowania prokuratura nie chce zdradzać.
Jednym z aresztowanych jest były radny miejski Kisielic, Jan R. Według informacji ze źródeł policyjnych, jego żoną jest kobieta aresztowana tymczasowo w czwartek. Na jej posesji, oprócz ukrytego w schowku materiału wybuchowego, gotowej bomby zawierającej trotyl, rewolweru i amunicji, znaleziono też sześć samochodów z przerobionymi numerami nadwozia i kilkanaście tablic rejestracyjnych.