Areszt dla kierowcy, który zabił dwie nastolatki
Ukraiński kierowca, który w sylwestrową noc śmiertelnie potrącił dwie nastolatki w Jeleniej Górze, został aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna odpowie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz jazdę pod wpływem alkoholu.
O zastosowanie aresztu wnioskowała prokuratura. Jak poinformowała we wtorek rano rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Violetta Niziołek, sąd zdecydował się przychylić do jej wniosku.
Mężczyźnie postawiono zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu. Za popełnienie tych przestępstw grozi łącznie do 12 lat więzienia.
Podczas przesłuchania obywatel Ukrainy nie przyznał się do popełnia zarzucanych mu czynów. - Powiedział policji, że nie pamięta, co się stało - powiedziała Nizołek.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło tuż po północy na ul. Sobieskiego w Jeleniej Górze. Według ustaleń policji 30-letni obywatel Ukrainy zjechał z drogi i uderzył w dwie nastolatki idące chodnikiem. 14- i 16-latka zginęły na miejscu.
Terenowe auto przebiło jeszcze barierki i wpadło do rzeki. Kierowca i podróżująca z nim kobieta trafili do szpitala. Policja podała, że kierowca miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie.
W poniedziałek prezydent Jeleniej Góry Marcin Zawiła ogłosił w mieście trzydniową żałobę.