Archeolodzy odkryli pałac Chrobrego?
Na Wzgórzu Lecha wykopaliska odsłoniły narożny fragment kamiennego muru. Archeolodzy na razie są ostrożni z oceną znaleziska, ale nie wykluczają, że może to być palatium, czyli siedziba pierwszych władców Polski.
Od dawna czekali na odkrycie takiego obiektu, który - jak są przekonani - w Gnieźnie musiał istnieć. Przypuszczenia te potwierdza też ułożenie ściany. Byłby to ważny argument w dyskusji nad pierwszeństwem Gniezna czy Poznania w noszeniu miana pierwszej stolicy Polski. O tym, że to właśnie Poznań, mówiło się po odkryciu palatium na Ostrowie Tumskim przez zespół prof. Hanny Kóčka-Krenz.
- Jeśli okaże się, że rzeczywiście odkryliśmy palatium, jednoznacznie potwierdzałoby to znaczenie stołeczne Gniezna - mówi kierujący wykopaliskami Tomasz Janiak z Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie. - Spodziewamy się, że to palatium powinno być w grodzie gnieźnieńskim, piszą o tym naukowcy od dziesięcioleci. Sęk w tym, że do tej pory nie udało się tego obiektu jednoznacznie namierzyć.
Na fragment kamiennej ściany badacze natrafili przy kościele św. Jerzego, znajdującym się na wzgórzu obok gnieźnieńskiej katedry. Tomasz Janiak zaznacza, że na razie nie może stwierdzić z całą pewnością, czy to rezydencja Bolesława Chrobrego. Unika sensacyjnych sformułowań, na wypadek, gdyby się okazało, że odkryty fragment to pozostałość z czasów budowy romańskiej świątyni.