Arafat uda się na leczenie do Paryża
Jaser Arafat, u którego lekarze wykryli
poważną chorobę krwi, odleci w piątek rano śmigłowcem do Jordanii,
aby stamtąd udać się niezwłocznie samolotem na badania i leczenie
do Paryża - poinformowali wieczorem współpracownicy
prezydenta Autonomii Palestyńskiej.
28.10.2004 | aktual.: 28.10.2004 21:14
Przywódca izraelskiej koalicji na rzecz pokoju Jahad, Josi Beilin, wezwał w czwartek premiera Ariela Szarona, aby nie zmarnował nadarzającej się okazji do reaktywowania procesu pokojowego, jeśli Arafat wyznaczy na swoje miejsce inną osobistość lub umrze.
Arafat - powiedział Beylin w wywiadzie dla agencji EFE - stał się dla Szarona usprawiedliwieniem, że nie może negocjować z Palestyńczykami.
Jeśli jednak zniknie ze sceny politycznej, Szaronowi będzie bardzo trudno udowadniać, że nie ma z kim rozmawiać - dodał polityk, uważany za twórcę tzw. Inicjatywy Genewskiej, zmierzającej do pokojowego rozwiązania konfliktu izraelsko- palestyńskiego i utworzenia państwa palestyńskiego.
Francuski minister spraw zagranicznych Michel Barnier i urząd prezydenta Francji przesłały Arafatowi "najszczersze życzenia" szybkiego powrotu do zdrowia. Francja, o czym już zapewniałem pana 30 czerwca w Ramalli, będzie dziś u pańskiego boku, aby popierać wasze wysiłki zmierzające do negocjowanego pokoju na warunkach równości - napisał szef francuskiej dyplomacji w depeszy do Arafata.
Waszyngton wyraził w czwartek pragnienie, aby Arafat miał zapewnione "właściwie leczenie i odzyskał zdrowie". Rzecznik Departamentu Stanu USA, Richard Boucher, wyraził nadzieję, że Izraelczycy i Palestyńczycy będą "konstruktywnie" współpracowali w przewiezieniu Arafata na leczenie.
W odpowiedzi na jedno z pytań Boucher odrzekł, że "nie uważa za właściwe w obecnej sytuacji spekulowanie na temat ewentualnego następcy Arafata".
W Ramalli, rzecznik palestyński powiedział wieczorem, że Arafat nie wyznaczy p.o. prezydenta Autonomii na czas swego leczenia za granicą.
Decyzja o tym, że Arafat powinien udać się na badania do Paryża zapadła na konsylium, które odbyło się w czwartek i w którym wzięli udział lekarze palestyńscy, tunezyjscy, egipscy i jordańscy.