Arabia Saudyjska. Kobiety mogą podróżować za granicę bez zgody mężczyzn
Król Arabii Saudyjskiej wydał dekret, który umożliwia kobietom powyżej 21 roku życia staranie się o paszportu bez koniecznego do tej pory upoważnienia mężczyzn. Wielu aktywistów walczących o prawa kobiet intencjom króla jednak nie dowierza.
Nowe prawo zostało ogłoszone w piątek. Kobiety oprócz możliwości składania podań o uzyskanie lub odnowienie paszportu, uzyskały również prawo do rejestrowania urodzeń, małżeństw i rozwodów. Na opuszczenie kraju, nie potrzebują już dłużej zgody partnerów. Dyrektywa stawia prawa Saudyjek na równi z mężczyznami.
Arabia zmienia się, ale powoli
Do tej pory, męski system kontroli umożliwiał mężczyznom podejmować najważniejsze decyzje dotyczące kobiet. Teraz ma to się zmienić. Nowe saudyjskie prawo daje możliwość pracy wszystkim obywatelom - bez dyskryminacji na płeć, niepełnosprawność czy wiek.
Nie jest to pierwsza społeczna zmiana dedykowana kobietom w ostatnim czasie. W ubiegłym roku, książe Mohhamed bin Salman zniósł zakaz prowadzenia aut przez Saudyjki. Salman planuje również zwiększyć wzrost zatrudnienia kobiet z 22% do 30% do 2030 roku.
Saudyjki swoją radością dzielą się na portalach społecznościowych. Na Twitterze, prezenterka telewizyjna Muna AbuSulayman napisała, że “Dorasta pokolenie kobiet wolnych i równych swoim braciom”.
Zobacz także: Miller woli Tuska jako prezydenta. Reakcja Biedronia
Ambasadorka Arabii Saudyjskiej w USA Reema bint Bandar Al Saud, która jest pierwszą kobietą na tak wysokim stanowisku, również podzieliła się komentarzem.
- Nowe regulacje są historycznym wydarzeniem. Nawołują do równego zaaangażowania kobiet i mężczyzn w tworzenie społeczeństwa. Równość płciowa bez wątpienia przyczyni się do wielkich zmian dla Saudyjek - napisała ambasadorka na Twitterze.
- To wielki krok umożliwiający Saudyjkom kontrolę nad własnym ciałem - dodaje Kristen Dewan z Instytutu Zatoki Arabskiej w Waszyngtonie.
Czy są jednak powody do radości?
Mimo że Arabia Saudyjska podejmuje próby ocieplenia wizerunku konserwatywnego królestwa, wiele kwestii praw człowieka nadal pozostaje nierozwiązanych.
Aktywiści praw kobiet regularnie nagłaśniają historie Saudyjek starających się o azyl za granicą, ponieważ żyją w niebezpieczeństwie. Książę Salman wielu obrońców, którzy zabrali głos, postawił przed sądem. Ci, którzy nie trafili do więzienia, przebywają za granicą. Pomimo międzynarodowego uznania jakie zdobyli, książe nie zamierza przypisywać im żadnych sukcesów we wprowadzonej właśnie ustawie - mówi Sebestian Usher, analityk BBC do relacji arabskich.
W kwietniu, dwie Saudyjki założyły konto na Twitterze, na którym opisywały realia życia w Arabii - “Byłyśmy traktowane jako niewolnicy”. Zwracały się o pomoc do ONZ, finalnie uciekły do Gruzji, gdzie udało im się uzyskać azyl. To tylko jedna z historii, które można by mnożyć.
Czy z nowym prawem sytuacja Saudyjek naprawdę się zmieni?
Źródło: BBC