Al-Faisal, który wystąpił w programie telewizji NBC, przyznał, że Saudowie od 10 lat próbują przekonać Stany Zjednoczone do wywołania wewnętrznej rewolty przeciwko Husajnowi. W tej sprawie będziemy z wami (Amerykanami) ściśle współpracować - zadeklarował książę, który stał na czele wywiadu saudyjskiego przez 24 lata do czasu, aż w sierpniu złożył rezygnację.
Zapytany jednak, czy Arabia Saudyjska pozwoli USA na ewentualne użycie jej terytorium do ataku na Irak, gdyby się okazało, że ekipa Husajna rozwija programy nuklearne, bądź stara się uzyskać inną broń masowego rażenia, Al-Faisal odpowiedział: Myślę, że każda zmiana w Iraku i obalenie Husajna musi wyjść od samych Irakijczyków. A w Iraku są ludzie, którzy tego chcą. Według księcia, wszelka inwazja na Irak jedynie skupi jego ludność wokół obecnego przywódcy. (mag)
