Przerażające sceny w Chinach. Nagrania krążą w sieci.
W prowincji Anhui w Chinach doszło do groźnego pożaru po wypadku ciężarówki. Po zderzeniu na moście w ogniu stanął pojazd przewożący olej silikonowy. Potężny i trujący dym był widoczny w odległości kilku kilometrów.
W chińskiej prowincji Anhui w mieście Lu'an cysterna z olejem silikonowym zderzyła się z innym pojazdem, prawdopodobnie również ciężarówką. Do wypadku doszło w czwartek 22 września. W trakcie zderzenia doszło do eksplozji, po którym na moście autostradowym wybuchł ogromny pożar widoczny z kilku kilometrów.
Nie wiadomo dokładnie, jaki rodzaj łatwopalnego oleju przewoziła uczestnicząca w wypadku ciężarówka. Na nagraniach widać jednak gęsty czarny dym, który unosił się nad miastem, co może świadczyć o dużej toksyczności płonącej cieczy. Ogniem zajął się spory fragment mostu i jadące nim inne auta.
Na razie nie ma informacji o osobach poszkodowanych w tym wypadku.
Anhui liczy ponad 63 miliony mieszkańców, Jest ósmą najbardziej zaludnioną prowincją w Chinach.
W Chinach spłonął wieżowiec
Kilka dni temu w chińskim mieście Changsha doszło do poważnego pożaru. Zapalił się wieżowiec o wysokości ponad 200 metrów. Biurowiec należał do firmy China Telecom.
Wieżowiec był usytuowany w chińskiej prowincji Hunan w mieście Changsha. Mieścił się niedaleko głównej obwodnicy miasta. Potężny biurowiec powstał w 2000 roku i liczył aż 42-piętra. 218-metrowy kolos szybko zajął się ogniem i doszczętnie spłonął.
W akcji ratunkowej uczestniczyło około 300 strażaków, którzy na miejsce dotarli 36 wozami gaśniczymi. Nieoficjalnie mówi się, że ofiar może być nawet kilkaset.
