Apel papieża o pomoc dla ofiar cyklonów
Benedykt XVI zaapelował o udzielenie
pomocy ludności krajów i regionów dotkniętych w ostatnim czasie
przez katastrofalne cyklony - Haiti, Kuby, Dominikany oraz stanu
Teksas w USA.
21.09.2008 | aktual.: 21.09.2008 14:13
Podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański w Castel Gandolfo papież powiedział, że modli się za ludność terenów, nad którymi przeszedł żywioł.
Pragnę, aby jak najszybciej dotarła pomoc do najbardziej zniszczonych rejonów. Niech Pan sprawi, by przynajmniej w tych okolicznościach solidarność i braterstwo wzięły górę nad każdą inną racją - mówił Benedykt XVI.
Następnie nawiązał do rozpoczynającego się w czwartek, w ramach 63. sesji Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych spotkania, którego celem będzie omówienie realizacji celów wyznaczonych w Deklaracji Milenijnej Narodów Zjednoczonych, przyjętej 8 września 2000 r.
W deklaracji określono Milenijne Cele Rozwoju - zobowiązania, które ludzkość powinna wypełnić, aby móc w skuteczny sposób stawić czoła wyzwaniom XXI wieku.
Przy okazji tego ważnego spotkania z udziałem przywódców wszystkich państw świata, chciałbym ponowić mój apel o to, aby podjęto i wcielono w życie z odwagą kroki konieczne do wykorzenienia skrajnego ubóstwa, głodu, braku dostępu do wiedzy, plagi pandemii, które dotykają przede wszystkim najsłabszych - podkreślił papież.
Dodał następnie: "Zadanie to, chociaż w tym trudnym momencie dla gospodarki światowej, przyniesie ważne korzyści zarówno dla rozwoju krajów, które potrzebują pomocy z zagranicy, jak i dla pokoju oraz dobrobytu całej planety".
W rozważaniach poprzedzających modlitwę Benedykt XVI przypomniał słowa, jakie wypowiedział 19 kwietnia 2005 roku tuż po konklawe, kiedy "odruchowo"- jak podkreślił - przedstawił się jako "prosty, skromny pracownik winnicy Pańskiej".
Jak zauważył: "móc pracować w winnicy Pańskiej, pójść na służbę u Niego, współpracować w Jego dziele stanowi samo w sobie bezcenną nagrodę, która wynagradza wszelki trud".
Rozumie to jednak tylko ten, kto miłuje Pana i Jego Królestwo; kto natomiast pracuje wyłącznie dla zapłaty, nie dostrzeże nigdy wartości tego nieocenionego skarbu - stwierdził.
Do Polaków papież skierował po polsku pozdrowienia. Liturgia tej niedzieli przypomina przypowieść o hojnym właścicielu winnicy i obdarowanych robotnikach. Ten obraz ukazuje dobroć Boga, który udziela każdemu tyle łask, ile potrzebuje do godziwego życia i do zbawienia. Niech obfitość tych darów będzie waszym udziałem. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus! - powiedział. (ap)
Sylwia Wysocka