Trwa ładowanie...

Antyszczepionkowcy nawołują do blokowania terminów? Jest komentarz rządu

Niepokojące doniesienia z mediów społecznościowych. Członkowie grup antyszczepionkowych mają rejestrować się na szczepienie tylko po to, by zablokować termin chętnym. Zareagował rządowy profil.

Antyszczepionkowcy nawołują do blokowania terminów? Jest komentarz rząduAntyszczepionkowcy nawołują do blokowania terminów? Jest komentarz rząduŹródło: EASTNEWS, fot: WOJCIECH STROZYK
d2xxir7
d2xxir7

O sprawie poinformował na Twitterze m.in. lekarz, specjalista w dziedzinie reumatologi Bartosz Fiałek.

"Jeżeli prawdą jest, że środowiska antyszczepionkowe prowadzą zmasowaną akcję blokowania terminów na szczepienia przeciw COVID-19, to jest to działanie na szkodę obywateli Polski i powinny zainteresować się tym odpowiednie organy" - zaapelował w swoim wpisie.

Lekarz dołączył anonimowe doniesienia, z których wynika, że na grupach zrzeszających przeciwników szczepionek, od kilku tygodni trwa "pełna mobilizacja". Ich członkowie mają rejestrować się na szczepienia, a następnie na nie nie przychodzić.

Do zabrania stanowiska w tej sprawie został wezwany m.in. rządowy profil #SzczepimySię. Jego przedstawiciele zareagowali już na doniesienia.

d2xxir7

"Analizujemy te wątki w różnych social mediach. Wykorzystujemy wszelkie dostępne narzędzia, by przeciwdziałać temu zjawisku" - czytamy w odpowiedzi.

Zgodnie z oficjalnymi informacjami resortu zdrowia podanymi w sobotę, w Polsce do tej pory wykonano w sumie 10 069 710 szczepień przeciw COVID-19. Pierwszą dawkę otrzymało 7 526 598 osób.

Opóźnione dostawy. Ekspert o problemach

Szef KPRM Michał Dworczyk poinformował w sobotę, że w najbliższym tygodniu do Polski przyjedzie 1,1 mln szczepionek mniej. Polityk przyznał, że w związku z tym, niektórzy pacjenci umówieni na konkretny termin, mogą zostać poinformowani o jego zmianie.

d2xxir7

Jak komentował na łamach Wirtualnej Polski dr Jarosław Pinkas, były szef GIS, a obecnie krajowy konsultant ds. zdrowia publicznego, "jesteśmy w stanie nadrobić cały harmonogram".

Jego zdaniem, poważniejszym problemem jest rosnąca liczba sceptyków szczepionkowych.

- Jest cała masa fake newsów, a ludzie zaczęli się bać. W tej chwili potrzebna jest szeroko zakrojona kampania informacyjna dotycząca tego, czym są szczepionki i jak ogromne znaczenie mają dla całego społeczeństwa. Chwilowe opóźnienia w liczbie dostaw jesteśmy w stanie szybko nadrobić, byle tylko ludzie chcieli się szczepić - powiedział Pinkas.

Robert Biedroń pozwany za słowa o Janie Pawle II. Stanowcza reakcja polityka

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2xxir7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2xxir7
Więcej tematów